REKLAMA
REKLAMA

„Komandos” zatrzymany przy pomocy antyterrorystów!

POWIAT SANOCKI / PODKARPACIE. Dzisiaj w godzinach rannych doszło do zatrzymania mężczyzny, tzw. „Komandosa”, który jest podejrzewany o dokonywanie włamań na terenie powiatu sanockiego. W zatrzymaniu brali udział funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji z Rzeszowa, gdyż istniało podejrzenie, że mężczyzna może być uzbrojony.

Dorota Mękarska

Kilka dni temu pisaliśmy, że mieszkańcy gminy Komańcza i przyjezdni skarżą się na włamania do domów i domków letniskowych. Podejrzewają o to mężczyznę, którego zwą „Komandosem”. Nie wiadomo kto to jest i gdzie mieszka. Przypuszcza się, że bytuje w lesie.

„Komandos” jak Janosik grabi na polsko-słowackim pograniczu. Mierzył bronią do człowieka!

Mężczyzna drugi rok z rzędu pojawiał się zimą i na przednówku na terenie gminy Komańcza. Według relacji mieszkańców kradł głównie żywność, gdyż o tej porze roku ciężko w lesie przeżyć. Najprawdopodobniej mężczyzna działał po dwóch stronach granicy, gdyż na Słowacji miał dokonać szeregu włamań do domków myśliwskich. Według relacji mieszkańców pogranicza tamtejsza policja intensywnie go poszukiwała, ale przeszedł na stronę polską.

Postać „Komandosa” obrosła już legendami. Ludzie opowiadają, że to Słowak, związany niegdyś z armią, który ma problemy natury psychicznej. Prawdopodobnie jest to jednak Polak, który chce żyć z dala od ludzi, ale doskwiera mu w zimie głód. Dlatego kradnie.

Do ostatnich włamań doszło przed świętami i w styczniu. Ginęła przede wszystkim żywność

Może mężczyzna wzbudziłby tylko współczucie ludzi, choć kradzież to przestępstwo, gdyby nie fakt, że ukradł broń. I to dwie sztuki, w tym jedną długą, a drogą czarnoprochową. Wiadomo, że mężczyzna skradł też naboje. Zaskoczony przez jednego z mieszkańców gminy Komańcza postraszył go bronią. To wzbudziło obawę, że w sytuacji podbramkowej „Komandos” może zachować się w sposób nieprzemyślany i nieracjonalny.

Po tym incydencie policja próbowała wytropić przypuszczalnego włamywacza. Użyto nawet psa tropiącego, ale poszukiwania zakończyły się fiaskiem.

CZYTAJ DALEJ – kliknij

 

Grafika poglądowa

22-01-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)