REKLAMA
REKLAMA

Sanok musi przyjąć program naprawczy! Grozi nam zarząd komisaryczny

SANOK / PODKARPACIE. Regionalna Izba Obrachunkowa w Rzeszowie negatywnie zaopiniowała projekt budżetu Sanoka na 2025 r. oraz plan na wieloletnią prognozę finansową. Jednocześnie wezwała miasto do sporządzenia i uchwalenia programu postępowania naprawczego. Ewentualny brak zastosowania się do tych zaleceń lub nieprzyjęcie przez RIO przedłożonego planu, może oznaczać wprowadzenie w Sanoku zarządu komisarycznego! Takiej sytuacji nie pamiętają nawet najbardziej doświadczeni samorządowcy.

Regionalna Izba Obrachunkowa w Rzeszowie uchwałą z 17 grudnia 2024 r. negatywnie zaopiniowała projekt budżetu miasta Sanoka na 2025 rok oraz projekt uchwały w sprawie wieloletniej prognozy finansowej Sanoka na lata 2025-2040. Oba dokumenty, reprezentując Urząd Miasta Sanoka, złożył burmistrz Tomasz Matuszewski.

Równocześnie, prezes RIO Mirosław Paczocha, działając w imieniu Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Rzeszowie, wezwał miasto Sanok do opracowania i uchwalenia programu postępowania naprawczego oraz przedłożenia tego programu celem zaopiniowania do RIO w terminie 45 dni od dnia otrzymania wezwania.

PEŁNY ZAPIS UCHWAŁY RIO – KLIKNIJ

Co to oznacza dla mieszkańców? Mówiąc kolokwialnie, że żarty się skończyły! Nie ma już marginesu na tworzenie planów oszczędnościowych, z których po burzliwych dyskusjach niewiele zostaje. Program naprawczy, który aktualnie w pocie czoła tworzą zespoły w poszczególnych wydziałach magistratu, w mniejszym lub większym zakresie będzie musiał wejść w życie (aby nie doprowadzić do wprowadzenia w Sanoku zarządu komisarycznego).

Czym jest program postępowania naprawczego? To dokument zawierający szereg decyzji na ogół związanych z: cięciami etatów w miejskich instytucjach, likwidacją stanowisk, podwyższaniem kosztów życia w mieście, rezygnacją z działań, które dla samorządu nie są obligatoryjne, a także choćby z wstrzymaniem planów inwestycyjnych.

To wszystko jest efektem polityki finansowej prowadzonej przez władze miasta w ostatnich latach, a także czynników zewnętrznych, z którymi trzeba było się mierzyć. Niestety, jak to zazwyczaj bywa, zapłacą za to najsłabsi, czyli zwykli mieszkańcy Sanoka!

grafika poglądowa

Program naprawczy wiąże się z jeszcze innymi ograniczeniami dla funkcjonowania miasta:

W okresie realizacji postępowania naprawczego jednostka samorządu terytorialnego:
1) nie może podejmować nowych inwestycji finansowanych kredytem, pożyczką lub emisją papierów wartościowych;
2) nie może udzielać pomocy finansowej innym jednostkom samorządu terytorialnego;
3) nie może udzielać poręczeń, gwarancji i pożyczek;
4) nie może ponosić wydatków na promocję jednostki;
5) nie może ponosić wydatków z funduszu sołeckiego, chyba że poniesienie wydatków jest konieczne do zakończenia realizacji zadania rozpoczętego przed dniem przyjęcia programu postępowania naprawczego;
6) ogranicza realizację zadań innych niż obligatoryjne, finansowanych ze środków własnych.

Wiemy też, że Sanok musi uchwalić program postępowania naprawczego na okres nieprzekraczający 3 kolejnych lat budżetowych.

Brak skuteczności przy wprowadzeniu w życie programu naprawczego skutkować może wprowadzeniem w Sanoku zarządu komisarycznego. Tak realnej groźby przejęcia zarządzania miastem przez ludzi niewybranych w wyborach nie pamiętają nawet najbardziej doświadczeni samorządowcy.

Punkt 11 artykułu 240a Ustawy o finansach publicznych mówi między innymi, że: „W przypadku nieopracowania przez jednostkę samorządu terytorialnego programu postępowania naprawczego lub braku pozytywnej opinii regionalnej izby obrachunkowej do tego programu w jednostce samorządu terytorialnego można zawiesić jej organy i ustanowić zarząd komisaryczny”.

Ryzyko takiego scenariusza wydaje się być spore. I nie wszystko będzie zależało od burmistrza Tomasza Matuszewskiego i jego współpracowników, ponieważ program naprawczy, który opracuje będzie podlegał ocenie zarówno Rady Miasta Sanoka jak i Regionalnej Izby Obrachunkowej w Rzeszowie. Pojawienie się w Sanoku komisarza rządowego może stać się faktem gdy samorząd nie opracuje programu, a także gdy rada miasta lub RIO negatywnie go zaopiniują. Słuszność takiej interpretacji potwierdził dzisiaj naszemu reporterowi prezes RIO w Rzeszowie Mirosław Paczocha.

Zgodnie z zapisami ustawy, chronologia jest następująca: jednostka samorządu terytorialnego opracowuje program postępowania naprawczego, zostaje on uchwalony przez organ uchwałodawczy, a następnie dokument zostaje przekazany do zaopiniowania przez RIO – powiedział Mirosław Paczocha, prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w Rzeszowie.

Opracowanie, uchwalenie i przedłożenie RIO programu naprawczego musi się odbyć w terminie 45 dni od daty otrzymania wezwania. Uchwałę RIO podjęła 17 grudnia 2024 r. Można zatem założyć, że Sanok ma czas na wszelkie związane z procedurą czynności maksymalnie do pierwszych dni lutego.

Do tematu będziemy wracać.

10-01-2025

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Komentarze wyróżnione:
(zarejestrowanych czytelników)

Sanok czeka my czekamy2025-01-10 14:38:34
0 0
Zarząd Komisaryczny - przecież to zbawienie dla Sanoka w przypadku obecnie jaśnie nam panującego
Odpowiedz
Sanocki wybor...2025-01-10 15:11:31
0 0
A kto wybral burmistrza,chyba nie Berezka tylko Sanoczanie wiec o co chodzi
Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy (0)
Pokaż więcej komentarzy (0)