REKLAMA
REKLAMA

SANOK: Woli współpracy nie ma oraz co wydarzyło się w RIO? (VIDEO)

SANOK: Woli współpracy nie ma oraz co wydarzyło się w RIO? (VIDEO)

SANOK / PODKARPACIE. 5 marca w sali herbowej odbyła się konferencja prasowa radnych miejskich i dzielnicowych. Organizatorzy chcieli poruszyć kwestie napiętej sytuacji w radzie i w całym mieście.

Budżet narzucony przez RIO, duże i restrykcyjne ograniczenia, uchwały w trybie pilnym, brak chęci znalezienia płaszczyzny porozumienia – czyli, co się dzieje w Radzie Miasta?

Chcemy pokazać oblicze tego przed, czym stoi teraz Sanok

Pierwszy głos zabrał Łukasz Łagożny (Łączy Nas Sanok), który jasno powiedział, że czekają nas znaczne i sztywne ograniczenia związane z funkcjonowaniem miasta. Podkreślił, że sytuacja jest trudna i tym bardziej niezrozumiały jest brak współpracy ze strony części radnych. – Jeżeli są jakieś problemy to trzeba nad nimi pracować – dodał Łagożny .

„Nie wyobrażam sobie, że kolejne 4 lata to będzie zwalczanie siebie nawzajem”

Ktoś kiedyś powiedział, że jak jest wola to i znajdzie się sposób – ale tej woli w Sanoku radny nie widzi. – twierdzi  Grzegorz Kozak. Wskazał, że od początku kadencji wszyscy wiedzieli, że będzie potrzeba opracowania planu naprawczego, ale pozostawiono to burmistrzowi, a kiedy ten opracował założenia. Radni odrzucali projekt, nie proponując żadnych poprawek ze swojej strony. Za kuriozalną uznał także sytuację, kiedy podczas styczniowej sesji, radni zaakceptowali plan naprawczy, a nie głosowali za budżetem, co wydawałoby się logiczną konsekwencją.

Pilne uchwały

Na ostatniej sesji rady miasta 28 lutego złożono wniosek uchwały w trybie pilnym o zablokowanie projektu ciepłowniczego z wykorzystaniem wodoru.

Wielomilionowa inwestycja, w którą już „włożono” 3 lata pracy, tysiące godzin konferencji i spotkań oraz merytoryczny i finansowy wkład partnerów, ma nigdy nie powstać w Sanoku. Bez zmrużenia oka zlikwidowano także 34-letnią tradycję Tygodnika Sanockiego. To wykluczanie osób starszych z dostępu do informacji – powiedział Grzegorz Kozak.

Co wydarzyło się w RIO? Kto jest winien i dlaczego? Oraz czy radni będą zarabiać złotówkę? O tym dowiecie się w naszym materiale video z konferencji.

fot. red.

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

SANOK: Jaka przyszłość miasta? Albo budżet RIO, albo komisarz

 

 

07-03-2025

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Komentarze wyróżnione:
(zarejestrowanych czytelników)

bezczelne łajdaki2025-03-07 02:16:25
3 1
jak wy śmiecie w ogóle ogłaszać takie komunikaty! Co to ma być?! Żeby wam lekarze tak powiedzieli jak będziecie leżeć - nie ma woli współpracy. A od czego wy jesteście!? Łajdactwo i nieróbstwo. Won ze stołków matoły.
Odpowiedz
Rada baranów2025-03-07 02:28:13
3 0
Rozwiązanie jest oczywiste i proste. Wstępem do wszystkiego jest zwolnienie większości urzędników żeby odciążyć budżet i uprościć biurokracje. Jak już to będzie załatwione to jako punkt 2 pociągnąć do odpowiedzialności karno-finansowej wszystkich odpowiedzialnych za most w krzaki i niepotrzebne "inwestycje" na które płaci podatnik, czyli PWSZ-ty, SOWY, Centra Symulacji Chorób, MOSiRY i inne wszelakie paśniki dla budżetówki z których obywatel nie ma nic oprócz ich utrzymywania - a najlepiej je sprywatyzować. Jak powyższe będzie spełnione to przechodzimy do sedna a więc - OBNIŻYĆ WSZELAKIE PODATKI DO MINIMUM, SZCZEGÓLNIE DLA PRZEDSIĘBIORCÓW bo to od nich bando (tu wstaw dowolną obelgę) macie pieniądze na swoje kretyńskie "inwestycje" przez które zbankrutowaliście Sanok. To oni dają pracę mieszkańcom Sanoka i okolic. Wy jedyne co potraficie to podnosić podatki. Nie wiecie jak to zrobić? to zadzwońcie do Stefana Oleszczuka, byłego Burmistrza Kamienia Pomorskiego. On zrobił porządek w mieście.
Odpowiedz
Brawo!2025-03-07 08:57:57
0 0
W końcu sprawa postawiona jasno - czekamy na chęć współpracy ze strony Miklicza, Sieradzkiej i reszty. Kozak też przegrał wybory a jakoś potrafi się z tym pogodzić i iść do przodu. Krytykować każdy potrafi, a jest jak jest i trzeba umieć się z tym zmierzyć a nie wszystko po kolei bojkotować. Chyba za bardzo napatrzyli się na opozycję w sejmie :)
Odpowiedz
Polskie ZOO odział Sanok2025-03-07 12:03:33
0 0
Nie chcę teatrzyku w którym będziemy czekać na zgodę tych aktorów samorządowych. To praktycznie pasożyty żerujące na Sanoku. Takie jest ich wykształcenie, wychowanie i moralność, że wojenki mają we krwi a ludzi w .... . Trzeba ich usunąć a nie naiwnie czekać aż podadzą sobie rączki na pokaz a nic to zmieni. Już mieli swój czas i spieprzyli sprawę.
Nienawisc po katolicku2025-03-07 13:11:44
1 0
Przyklad idzie z gory,oni wszyscy jakby mogli ti by sie pozarzynali zywcem,polityczna swolocz a poza tym zlodziej na zlodzieju
Odpowiedz
szaleństwo2025-03-07 14:21:07
1 0
Czy ja dobrze rozumiem, że utworzenie "zagłębia wodorowego" w rejonie Sanoka zostało porzucone?! Inwestycja, która utworzyłaby szereg miejsc pracy, stworzyła możliwości rozwoju, przyciągnęłaby inwestorów i inwestycje do naszego regionu? Która przyciągnęłaby firmy związane z nowymi technologiami została zarzucona? Która mogłaby pomóc naszemu ATOSANowi na rozwój została zaniechana?! Cały projekt przyciągnąłby uwagę mediów i inwestorów zewnętrznych wraz z ich pieniędzmi, które zostałyby zainwestowane w nasz region?! Poproszę o wyjaśnienie, bo nie chce mi się wierzyć, że ktoś tak krótkowzroczny zamknąłby taki temat... Program naprawczy oraz oszczędzanie to jedno, ale taka szalona decyzja żeby zaniechać inwestowanie w rozwój ... Nie mieści mi się w głowie... Ktoś tu porządnie odjechał...Chyba tym mostem donikąd...
Odpowiedz
Dzik2025-03-07 14:30:08
1 0
Spróbuję wyjaśnić po mojemu. Cały projekt wielokrotnie zmieniał nazwę - od wodorowego, po ciepłowniczy. Całość pomysłu polega na tym, że produkujemy prąd z paneli, który wykorzystujemy do produkcji wodoru. Tylko że nie. W Sanoku ktoś wpadł na pomysł, żeby nazwać produktem ciepło, a odpadem wodór. To co najcenniejsze, wodór, u nas ma być odpadem, który zagospodaruje = sprzeda prywatny podmiot i Sanok nie zobaczy ani złotówki z tego. A my dostaniemy ciepło. To jest postawione na głowie. Główna produkcja prądu odbywa się w miesiącach ciepłych, a ciepło my potrzebujemy zimą. W takiej formie ten projekt to nie jest szansa na rozwój miasta. To szansa ro rozwój prywatnych biznesów na majątku miasta.
szaleństwo2025-03-07 15:50:42
1 0
Aha... czyli od początku to był projekt taki jak most donikąd (tzn. do przyszłych inwestycji "miasta")?
Dzik2025-03-07 18:31:31
1 0
Istnieje taka obawa.
Marek2025-03-09 11:18:17
0 0
Pamiętam jak ,,wieszano psy,, na Panu Blecharczykowi za niegospodarność lecz kiedy odchodził nie zostawiał Sanoka jako bankruta. W obecnej sytuacji Sanok jest bankrutem Zmiana całej ekipy politycznej w naszym mieście jest niezbędna. Jeżeli każde z ugrupowan twierdzi że to oni mają rację, oznacza to że żadne z nich nie ma racji. Pozostaje referendum i ewentualnie nowe wybory. Czas już najwyższy aby mieszkańcy zrozumieli i przyjęli do wiadomości ze w takiej małej społeczności nie liczą się barwy partyjne ale co potencjalni kandydaci na radnych mają do zaoferowania obywatelom.Nie chodzi mi o obietnice ale racjonalne podejście,udokumentowane propozycje aby ratować to co jeszcze pozostało. Wszelkie ambicje takie czy inne pogorszyć mogą jeszcze bardziej sytuację naszego miasta. Megalomania posługują się kretyni , dobry gospodarz liczy siły na zamiary.
Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy (0)
Pokaż więcej komentarzy (0)