REKLAMA
REKLAMA

AKTUALIZACJA: Izabela D. leżała martwa w łóżku. Zginęła od rany zadanej nożem. Konkubent nie przyznaje się do zabójstwa

MIĘDZYBRODZIE, KROSNO / PODKARPACIE. Rozpoczął się proces mężczyzny, którego oskarżono o pobicie i zabójstwo swojej partnerki. Tragedia rozegrała się na przełomie stycznia i lutego ubiegłego roku w Międzybrodziu. Kobietę znaleziono martwą w łóżku. Wiadomo, że para wcześniej piła alkohol.

Wojciechowi P. postawiono dwa zarzuty: z artykułu 157 par. 1, czyli spowodowanie obrażeń ciała wyżej dni siedmiu, czyli odniesienie do pobicia kobiety kijem i pięściami po twarzy w dniu 30 stycznia minionego roku oraz 148 par. 1 – zabójstwo.

Sąd uprzedził także o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu z art. 148 par.1 na art. 155 kk i 157 par. 1. kk.

Mężczyzna nie przyznaje się do zabójstwa. Wskazuje, że mogła tego dokonać inna osoba. Izabela D. miała zeznawać na policji w sprawie o zabójstwo dokonane przez innego mężczyznę. Co istotne sąd ustalił, że ona rzeczywiście składała wyjaśnienia na policji, jednak do chwili obecnej nie ustalono w jakiej sprawie – mówi sędzia Artur Lipiński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Krośnie.

Oskarżony stwierdził, że feralnego dnia obudził się rano i zauważył, że Izabela D. nie daje oznak życia. Zawiadomił jej najbliższych, na miejsce przyjechała policja oraz pogotowie. Na miejscu prokurator dokonał oględzin. Wobec podejrzanego zastosowano wtedy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Przypomnijmy, że prokuratura Rejonowa w Sanoku wszczęła postępowanie w tej sprawie 5 lutego ubiegłego roku. Wówczas sprawcy zarzucano popełnienie czynu z art. 156 par.1 pkt. 2 oraz 156 par. 3, czyli spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego efektem była śmierć. Jednak po sekcji zwłok, która wykazała na ciele ofiary dwie rany zadane nożem, zmieniono kwalifikację czynu na zabójstwo.

Sekcja zwłok wykazała, że rana kłuta na lewym pośladku ofiary spowodowała obrażenia, które doprowadziły do śmierci Izabeli D. – dodaje rzecznik.

01-02-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)