Ul. Kazimierza Wielkiego: Ranny mężczyzna nie chce rozmawiać z policją
SANOK / PODKARPACIE Wciąż nie wiadomo, co stało się 48-letniemu mieszkańcowi ul. Kazimierza Wielkiego w Sanoku, który w piątek został przywieziony do sanockiego szpitala z raną kłutą brzucha.
Policji udało się ustalić, że 48-latek wrócił o godz. 3 w nocy do domu z raną brzucha Bardzo mocno krwawił. Jego partnerka wezwała pogotowie. Choć stan pacjenta był bardzo poważny sanoccy lekarze uratowali mu życie.
Pacjent jest przytomny, ale nie chce rozmawiać ani z policją, ani z personelem szpitala. Prawdopodobnie mężczyzna ma za sobą kilka prób samobójczych.
29-07-2013
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz