REKLAMA
REKLAMA

INTERWENCJA: 10 metrów drogi i… 32 dziury! (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Stan nawierzchni ulicy Gajowej w Sanoku woła o pomstę do nieba, bijąc jednocześnie chyba wszystkie rekordy w ilości dziur. Miasto na gruntowny remont nie ma pieniędzy, a bieżących napraw wymagają drogi w każdej dzielnicy. Tymczasem mieszkańcy ul. Gajowej załamują ręce i o przejeździe tą trasą mówią bez ogródek: „masakra”.

Ul. Gajowa mieści się w dzielnicy Olchowce i z jednej strony łączy się z ul. Rybickiego, z drugiej zaś z ul. Chrobrego. Aktualnie zameldowanych jest tam 39 osób. Oprócz domów, mieszczą się tam ogródki działkowe, z których szczególnie latem korzysta wielu sanoczan.

Stan nawierzchni ul. Gajowej jest, co to dużo mówić – fatalny. Najgorzej jest od strony Skansenu. W okolicy wjazdu na działki, na odcinku 10 metrów można się doliczyć, uwaga… 32 dziur! Trudno zatem dziwić się determinacji i zarazem zniecierpliwieniu mieszkańców tej okolicy, którzy w ostatnim czasie wystosowali do magistratu kolejne pismo z prośbą o remont.

Jazda po ul. Gajowej to masakra. Nie przekraczamy prędkości 10 km/h, często naprawiamy zawieszenie w samochodach i nawet ich nie myjemy, bo nie ma to najmniejszego sensu. Przeprowadzanie drobnych remontów to działania doraźne, a ich efekty widać jedynie do pierwszych opadów. Deszcz wszystko wypłukuje. Najlepiej jeździ się tędy w zimie, kiedy śnieg wbija się w dziury i wyrównuje teren – relacjonuje mieszkanka ul. Gajowej, która zgłosiła się do naszej Redakcji z prośbą o interwencję.

Wahacze wymieniamy nawet dwa razy w roku. Najtrudniej przejechać omawiany odcinek gdy popada deszcz, ponieważ nie widać dziur. W 2012 roku na własną rękę łataliśmy nawierzchnię żwirem i kamieniami – dodaje mężczyzna mieszkający przy ul. Gajowej od kilkudziesięciu lat.

Sanoczanie, którzy spotkali się z naszym reporterem na miejscu mówią, że pisma wysyłane do urzędu nie przynoszą pożądanych efektów. Marzeniem mieszkańców ul. Gajowej byłoby położenie asfaltu na odcinku od skrzyżowania z ul. Rybickiego do wjazdu na drogę leśną.

Przeprowadzane kilkukrotnie w ciągu roku przeglądy dróg miejskich pokazują niezadowalający stan ulic we wszystkich dzielnicach. Wymagają one bardzo dużych nakładów finansowych. Corocznie w miarę posiadanych środków wykonywane są remonty bieżące dróg, w tym również ulicy Gajowej. Przy planowaniu prac przewidzianych do realizacji w 2015 roku brano pod uwagę również wnioski mieszkańców przedmiotowej ulicy – słyszymy w sanockim magistracie.

Jak podaje urząd miasta w tym roku na ul. Gajowej przeprowadzono remont obejmujący powierzchnię 5200 m2. Polegał on na profilowaniu i zagęszczaniu podłoża oraz wyrównaniu istniejącej nawierzchni klińcem sortowanym oraz destruktem. Magistrat wyjaśnia, że w wyniku eksploatacji, zwłaszcza wskutek przejazdu samochodów ciężarowych wożących drewno z lasu, stan techniczny przedmiotowej drogi uległ pogorszeniu.

– Zlecimy wyrównanie istniejącej nawierzchni jeszcze w tym roku. Corocznie w okresie wiosennym przeprowadzany jest przegląd wszystkich ulic, po którym opracowywany jest plan remontów bieżących. Poprawa nawierzchni ul. Gajowej również zostanie uwzględniona w ramach bieżącego utrzymania dróg w 2016 roku – mówi Edward Olejko, wiceburmistrz Sanoka.

[contact-form-7 404 "Not Found"]

06-11-2015

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)