Ratowanie Autosanu to nie była tylko ,,kiełbasa wyborcza” PiS. Jak zapowiedzieli, tak zrobili? (FILM)

SANOK / PODKARPACIE. Jak zapowiedzieli, tak zrobili. Jednym z podkarpackich punktów kampanii wyborczej PiS było uratowanie Autosanu. O potrzebie wspierania lokalnego przemysłu wspominała Beata Szydło podczas wrześniowej wizyty w Sanoku. Wiele wskazuje na to, że nie była to tylko ,,kiełbasa wyborcza”.

– Priorytetem gospodarczym Prawa i Sprawiedliwości jest budowanie i rozwój polskiej gospodarki w oparciu o polskie firmy i polskie produkty […] Trzeba rozwijać polski przemysł, bo to jest szansa dla polskiej gospodarki, trzeba inwestować w polskie firmy! […] Czas skończyć z tym myśleniem ,,co by tu jeszcze sprzedać”, tylko trzeba zacząć myśleć ,,gdzie by tu jeszcze zainwestować”, żeby polskie firmy się rozwijały. […] Trzeba dobrej woli, żeby ta firma mogła funkcjonować i takie firmy trzeba wspierać – nawoływała ówczesna kandydatka, dziś premier Beata Szydło podczas wizyty w Sanoku.

Poseł na Sejm RP, dr Piotr Uruski zapowiadał, że od początku swojej kadencji, podczas każdego spotkania z ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem, czy to oficjalnego, czy przypadkowego w korytarzu sejmowym, wspominał o sanockiej fabryce oraz o pilnej potrzebie jej ratowania.

– Została złożona oferta, o czym wczoraj poinformował pan syndyk. Na razie nie możemy ujawniać szczegółów. Bardzo się cieszę z tej informacji i mogę zapewnić, że wszystko jest na dobrej drodze – informuje Poseł na Sejm RP, dr Piotr Uruski.

Burmistrz miasta Tadeusz Pióro nie kryje radości z informacji, która dotarła do nas wczoraj prosto z Autosanu. Sprzedaż fabryki to ratunek dla Sanoka, to spokojne święta dla załogi i radosna perspektywa na przyszłość.

– Dzięki tej informacji mamy bardzo pozytywne zakończenie roku. Jest to bez wątpienia zasługa pana syndyka, choć nie ukrywam, że miasto również prowadziło szereg czynności, których skutkiem jest sprzedaż fabryki. Była to bardzo ciężka praca, niejednokrotnie spotykaliśmy się z syndykiem oraz z władzami województwa.
Wszelkich starań dołożył także marszałek województwa Władysław Ortyl, wojewoda podkarpacka Ewa Leniart, która niedawno odwiedziła fabrykę. Niewątpliwie spory wpływ miały decyzje rządowe, które poskutkowały tym, że Autosan prawdopodobnie znajdzie nabywcę. Pojawiła się nadzieja przede wszystkim wśród załogi, ale także w mieście. Wierzymy, że na drogach pojawią się sanockie autobusy, a w Sanoku pojawią się nowe miejsca pracy – mówi burmistrz miasta Tadeusz Pióro.

KOMUNIKAT PRASOWY LUDWIKA NOWOROLSKIEGO, SYNDYKA AUTOSANU:

Efektem dwuletnich działań w pierwszym etapie, w trybie przetargów, a w konsekwencji w trybie negocjacji jako Syndyk Masy Upadłości wyłoniłem nabywcę AUTOSANU. Skutkiem tego, do Sędziego Komisarza wpłynął wniosek. Jeśli Sędzia Komisarz zatwierdzi ofertę, będzie to zakończenie dwuletnich działań ze skutkiem nad wyraz oczekiwanym przez wierzycieli, bo uzyskane środki będą służyły ich zaspokojeniu, zainteresowaną załogę m.in. o miejsca pracy oraz środowiska Sanoka, w którym AUTOSAN jest ikoną. Dziś powszechnie funkcjonuje naturalne kojarzenie, że jak mowa o AUTOSANIE to o Sanoku, jak mowa o Sanoku, to ten zawsze kojarzył się z AUTOSANEM.

Zamiary inwestora wyrażone w ofercie to:

– kontynuacja produkcji autobusów i dynamiczne zwiększanie ilości w kolejnych latach
– przejęcie załogi na zasadach 23’
– kontynuacja dotychczasowej działalności w sferze produkcji koncesjonowanej i usług

Informując o powyższym załogę, życzyłem radości, zdrowia i z nowym entuzjazmem powrotu do pracy uznając, że trzeba dać się poznać nabywcy od „najlepszej strony” jako całość i każdy z osobna.

Z poważaniem

Ludwik Noworolski
Syndyk Masy Upadłości AUTOSAN SA w upadłości likwidacyjnej

Wypowiedź sędziego komisarza dla esanok.pl
– Wpłynął wstępny wniosek od syndyka. Ma on zostać uzupełniony 28 grudnia. Wniosek, który wpłynął spełnia wszystkie warunki jakie zostały postawione przed syndykiem. Te główne to utrzymanie załogi i produkcji. Zakład nie zostanie sprzedany za mniej niż 19 mln zł. Dopóki dokumentacja nie będzie pełna, ustaliliśmy z panem syndykiem, że nie będziemy informować kto jest nabywcą. Wniosek zostanie rozpoznany 29 grudnia – powiedział Andrzej Leśniak, sędzia komisarz nadzorujący sprzedaż Autosanu.

ZOBACZ TAKŻE:
Autosan sprzedany? Ostateczna decyzja należy do sędziego komisarza