SANOK / PODKARPACIE. Nie milkną echa naszej wczorajszej publikacji dotyczącej kolejek przed szpitalnym punktem pobrań krwi. Dzisiaj rano, na przeprowadzenie badania znów czekała grupa kilkudziesięciu osób. Pytanie, dlaczego około godziny 8:00 w przychodni przy ul. Lipińskiego kolejka liczyła niespełna 10 osób, a w szpitalu blisko 40, skoro z obu lokalizacji można korzystać niemal w tym samym zakresie?
O funkcjonowaniu przyjmowania pacjentów na pobranie krwi w punktach działających przy SP ZOZ informowaliśmy wczoraj. Dzisiaj, zaalarmowani przez jednego z mieszkańców udaliśmy się na miejsce raz jeszcze.
W szpitalu, od osób oczekujących w kolejce dowiedzieliśmy się, że:
– Tylko w szpitalu mogę zrobić badania, gdy dostanę skierowanie od specjalisty – mówi naszym reporterom mężczyzna czekający na badanie.
– Ja nawet wolałabym zrobić te badania w przychodni przy ul. Lipińskiego. Dostałam skierowanie na Lipińskiego, badania robię w szpitalu, a i tak z wynikami muszę wrócić do przychodni. To paranoja! – dodaje pacjentka.
W szpitalu słyszymy z kolei:
– Lekarz wystawia skierowanie, a pacjent wykonuje badania gdzie chce. Niczego nie narzucamy. Można korzystać zarówno z punktu pobrań krwi w przychodni przy ul. Lipińskiego, jak i z tego zlokalizowanego w szpitalu.
Ze względu na specyfikę, wyjątek stanowi badanie krzywej cukrowej. Dlatego kobiety w ciąży kierowane na takie badanie, korzystają z punktu w szpitalu.
Warto pamiętać o tym, że badania można wykonywać w wybranej przez pacjenta lokalizacji.
Oba punkty mieszczą się stosunkowo blisko siebie oraz przyjmują w tych samych godzinach od 8:00 do 10:30.
Odciążenie kolejki w szpitalu może w znaczący sposób wpłynąć na usprawnienie przyjmowania pacjentów, a co za tym idzie skrócenie czasu oczekiwania. Pozwoli również ukoić nerwy kolejkowiczów.
Być może wyrówna się także średnia przyjmowanych osób. Dzisiaj, do zakładu analityki medycznej ze szpitala trafiło 71% próbek, natomiast z ul. Lipińskiego 29%.
Wcześniej pisaliśmy, że bywają dni, w których dwuosobowy personel w szpitalu w ciągu 2,5 godziny obsługuje nawet do 100 osób natomiast przy ulicy Lipińskiego około 30 osób.
Warto również zaznaczyć, że w 2014 roku zakład analityki medycznej wykonał ponad 410 tys. badań, dysponując 15-osobowym personelem.
Pustki przy punkcie pobrań krwi w przychodni SP ZOZ na ulicy Lipińskiego w Sanoku
Foto: Tłum pacjentów przed punktem pobrań krwi w sanockim szpitalu
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
SZPITAL SANOK: Kolejkowe kontrowersje w szpitalnych punktach pobrań krwi (ZDJĘCIA)
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz