INTERWENCJA: Sprzątanie po pupilach to obowiązek. Nie wszyscy o tym pamiętają

SANOK / PODKARPACIE. Każdy właściciel ma obowiązek sprzątać po swoim pupilu. To nie tylko kwestia kultury osobistej, ale także konkretnych przepisów, ujętych w znowelizowanym w 2013 roku regulaminie utrzymania czystości w mieście.

Internauci co raz częściej zwracają uwagę, że wielu właścicieli psów nie respektuje regulaminu. Zwierzęta biegają wolno, a pozostawione przez nich nieczystości nie są sprzątane.

– Straż Miejska cały czas działa w tym zakresie. O ile widząc psa bez smyczy od razu możemy zareagować, o tyle trudno przyłapać na gorącym uczynku właścicieli zwierząt, którzy nie mają zamiaru posprzątać po swoich pupilach – tłumaczy Marek Przystasz,  komendant Straży Miejskiej w Sanoku.

Bezsprzecznie psie „niespodzianki” na każdym kroku nie dodają miastu uroku. Wielu nie pamięta, albo nie chce pamiętać, że ma obowiązek posprzątać. A to zaledwie kilkadziesiąt groszy za zestaw.

– Jest o wiele lepiej. Przy kontrolach właścicieli zwierząt większość z nich ma przy sobie specjalne zestawy do sprzątania, czy też zwykłe foliowe worki. Niestety zdarzają się i tacy, którzy nigdy nie sprzątali i nie będą sprzątać – zaznacza Przystasz.

Jak dodaje wiele zależy od kultury osobistej właścicieli zwierząt oraz poziomu edukacji społeczeństwa. Postawa ich podczas łamania przepisów wpływa także na wymiar kary.

– Mandaty, jakie wypisujemy, są w granicach 20-500 złotych. Te dotyczące właścicieli psów to około 50-100 złotych. Każda sytuacja jest inna. Jedni na zwrócenie uwagi reagują i posprzątają, czy przyjmą, inni się sprzeciwiają. W minionych latach zdarzyły się nawet sprawy, które otarły się o sąd – precyzuje komendant.

Właściciele zwierząt domowych muszą pamiętać, że są takie miejsca, gdzie nie wolno wyprowadzać pupili na spacery. W centrum miasta wystarczy wymienić chociażby Plac św. Jana, to także place zabaw, okolice piaskownic oraz te skwery czy osiedla, które są oznakowane zakazem wprowadzania psów. Trzeba też mieć świadomość, że w miejscach publicznych zwierzęta muszą być na smyczy, a psy ras dużych i olbrzymich albo uznanych za agresywne, także w kagańcu.