SANOK / PODKARPACIE. Po 10 latach posługi w Sanoku, do Legnicy przenosi się o. Piotr Marszałkiewicz, niezwykle lubiany franciszkanin i nieoceniony, duchowy trener STSu. W szczerej rozmowie z Tomaszem Sokołowskim mówi między innymi o najpiękniejszych chwilach z drużyną, uskrzydlających rozmowach z zawodnikami i trudnych momentach z poprzedniego sezonu.
O. Piotr Marszałkiewicz urodził się w 1962 roku, pochodzi z Nowego Targu. Grał w hokeja w Podhalu na pozycji bramkarza. 30 lat temu wstąpił do zakonu franciszkańskiego, a w 1993 roku przyjął święcenia kapłańskie. W Sanoku pojawił się 10 lat temu. Od początku pobytu w grodzie Grzegorza, na zaproszenie ówczesnego trenera sanockiej drużyny hokejowej Andrzeja Słowakiewicza został kapelanem zespołu.
Przy STSie był zarówno w najtrudniejszych, ale i najpiękniejszych chwilach. Stał w boksie, tuż obok zawodników i trenerów podczas pamiętnego barażu o utrzymanie w ekstraklasie w sezonie 2006/2007 z KTH Krynicą, ale również podczas dwukrotnego zdobywania przez Sanok mistrzostwa Polski (2012 i 2014) oraz dwukrotnego sięgania po Puchar Polski (2010, 2011).
Decyzją przełożonych, o. Piotr został przeniesiony do klasztoru w Legnicy. Dzień nagrywania wywiadu (środa 3.08) był ostatnim dniem o. Marszałkiewicza w Sanoku przed wyjazdem.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz