SOLINA: Chcieli wyłowić bluzę. Przewrócili łódź i wpadli do wody głębokiej na 30 m

LESKO24.PL / PODKARPACIE. Policjanci pełniący służbę na wodach Zalewu Solińskiego, wraz z ratownikami Bieszczadzkiego WOPR, uratowali trzech mężczyzn z tonącej jednostki. Łódź przewróciła się w rejonie Wyspy Małej około 50 m od brzegu.

W sobotę około godz. 13.30, policjanci z patrolu wodnego zostali poinformowani przez kapitana statku pasażerskiego o przewróconej łodzi w okolicy Wyspy Małej i kilku osobach przebywających w wodzie obok łodzi. Funkcjonariusze udali się na miejsce zdarzenia i wspólnie z ratownikami Bieszczadzkiego WOPR podjęli akcję ratowniczą. Trzej mężczyźni zostali wyciągnięci z wody na pokład policyjnej jednostki. Funkcjonariusze bezpiecznie przetransportowali ich na brzeg, a ratownicy WOPR odholowali łódź do portu macierzystego.

Jak ustalili policjanci, trzej mieszkańcy Stalowej Woli wypożyczyli łódź wiosłową z dodatkowym napędem elektrycznym i wypłynęli na teren Zalewu Solińskiego. Gdy znajdowali się pomiędzy Cyplem Werlas a Wyspą Małą, jednemu z nich, do wody wpadła bluza. Podczas próby wyłowienia bluzy, łódź mocno się przechyliła, następnie wywróciła. Mężczyźni wpadli do wody. Nie byli w stanie odwrócić łodzi więc czekali na pomoc. Z uwagi na silny wiatr i chwilami wysokie fale mężczyźni przez cały rejs mieli założone kamizelki asekuracyjne, które skutecznie utrzymywały ich na powierzchni wody.

Pechowy rejs mieszkańców Stalowej Woli zakończył się w miejscu, gdzie woda ma głębokość około 30 metrów. Pasażerowie łodzi w wyniku przewrócenia swojej jednostki utracili pieniądze, dokumenty, telefony i rzeczy osobiste. Utonął również silnik elektryczny i akumulator, w który była wyposażona łódź. Na szczęście żaden z mężczyzn nie odniósł obrażeń. Kierownik jednostki pływającej został ukarany mandatem za rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa osób przebywających na terenach wodnych.

źródło: KPP Lesko