27,5 mln zł na dworzec i nowe autobusy. Pieniądze unijne wpadły do kasy miasta (FILM)

SANOK / PODKARPACIE. 27,5 mln zł będą kosztowały inwestycje i zakupy, które zrealizuje miasto Sanok dzięki Miejskiemu Obszarowi Funkcjonalnemu. Na programie skorzystają też sąsiednie samorządy: Zagórz i gmina wiejska Sanok. Dzisiaj umowę  w tej sprawie podpisał burmistrz Tadeusz Pióro z Marią Kurowską, wicemarszałkiem województwa podkarpackiego.

Dorota Mękarska

Urząd Marszałkowski środki dla Miejskich Obszarów Funkcjonalnych rozdysponowuje w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Całkowita wartość projektu wynosi 29,8 mln zł, z czego po stronie Sanoka jest 27,5 mln zł. Za te pieniądze miasto wybuduje nowy dworzec autobusowy przy ul. Lipińskiego i kupi 11 autobusów niskoemisyjnych. W Zagórzu z 1,5 mln zł zostanie przebudowany Plac Obrońców Węzła Zagórskiego i wybudowany zostanie parking na Starym Zagórzu. W gminie wiejskiej Sanok powstaną fragmenty chodników przy drogach powiatowych. Pierwszy ma mieć długość 515 m, drugi 343 m. Wraz z remontami przystanków inwestycja jest wyceniona na 750 tys. zł.

foto: Sebastian Kieszkowski / UMWP

– Ważne jest to, że nie tylko miasto Sanok będzie udział w tym projekcie, ale  również miasto Zagórz i gmina Sanok – podkreśla marszałek Maria Kurowska.

Wizualizacja dworca modalnego w Sanoku. Źródło: UM w Sanoku

Jak podkreśla burmistrz Tadeusz Pióro nasze miasto bardzo potrzebuje nowoczesnego dworca, który skumuluje cały transport autobusowy i ruch pasażerski w jednym miejscu. Jest to istotne, gdyż w tej chwili przewoźnicy korzystają z różnych przystanków.

Nowy dworzec będzie liczył 1274 m kw., ale do wyobraźni bardziej przemawia fakt, że będzie on cztery razy większy niż obecny. Będzie posiadał wszystko, co taki obiekt powinien mieć, czyli poczekalnie, kasy, windy, parkingi. Całość będzie kosztować 10 mln zł, choć tak naprawdę ostateczne kwoty będą znane dopiero po przetargach.

Nowa inwestycja może mieć taki rozmach, bo miasto odkupiło od Arrivy działkę za 1,5 mln zł, na którą ma już podpisaną umowę przedwstępną. Cena jest wysoka, ale 85% tej kwoty będzie pochodzić z RPO. Miasto wyda na ten cel tylko 232 tys. zł. Na dodatek trwają starania, by nieodpłatnie pozyskać od PKP 14-arową działkę, dzięki czemu cały teren będzie liczyć 77 arów.

Jak zaznacza Tadeusz Pióro dworzec będzie bardzo dobrze skomunikowany. Miasto zabiega o to, by ul. Lipińskiego została w tym lub przyszłym roku wyremontowana, co znacznie polepszy komfort korzystania z tego obiektu.

Burmistrz Sanoka odniósł się również do zarzutów, że realizuje tylko projekty, które powstały w poprzedniej kadencji. To według Tadeusza Pióro błędne podejście, bo zarówno Centrum Rehabilitacji i Sportu, jak i dworzec multimodalny w tej kadencji zyskały całkiem nową jakość. Dworzec, według projektu poprzedników miał być wybudowany przy ul. Daszyńskiego. Ze względu na lokalizację, miała powstać droga śródmiejska za kwotę 12 mln zł, na co wydatkowano by blisko połowę dofinansowania.

– Ta lokalizacja to bardzo złe rozwiązanie – o pomyśle poprzedników powiedział Tadeusz Pióro.

Nie ma według włodarza miasta zagrożeń, że z związku z wycofaniem się Arrivy z naszego terenu nowy dworzec nie będzie w pełni wykorzystany. Sanok obsługuje liczna grupa przewoźników, którzy lukę po Arrivie szybko zapełnią.

Wiele słów padło na temat zakupu 11 niskoemisyjnych autobusów. Pierwotnie w projekcie zapisano, że będą to autobusy elektryczne. Władze miasta jednak dążą do tego, by to kryterium uległo zmianie. W grę będą więc wchodzić autobusy gazowe. To oznacza otwarcie drogi dla Autosanu, by wystartował w przetargu. Natomiast jak Autosan tę szansę wykorzysta to już inna sprawa, bo wszystko zależy od tego, jakie ceny zaproponuje sanocka spółka, a jakie konkurencja.

Budżet miasta na ten cel wynosi 17 mln zł. Miasto zamierza kupić za tę kwotę  8 autobusów gazowych, choć wcześniej planowano nabyć 6 pojazdów hybrydowych. W ramach tego zadania postanie też stacja tankowania CNG. Nie wiadomo jeszcze gdzie będzie ona zlokalizowana.