SANOK / PODKARPACIE. Prezentujemy najważniejsze interwencje ze zdarzeń Straży Miejskiej w Sanoku, które zostały przeprowadzone w kwietniu tego roku.
3 kwietnia
Około godziny 16.25 funkcjonariusze wykonujący obchód Parku Miejskiego ujawnili parę, która postanowiła najpierw wypić piwo, a następnie wyrzucić butelki na teren zielony. Po wylegitymowaniu 20-latek i jego 22-letnia koleżanka zostali ukarani mandatami karnymi.
4 kwietnia
Dyżurny Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie, że na terenie Ogródka Jordanowskiego przy ul. Langiewicza trzyosobowa grupa zakłócała spokój i porządek publiczny. Na miejscu okazało się, że osoby spożywały alkohol, zaśmiecały teren oraz głośno wykrzykiwały wulgaryzmy. Po podjęciu interwencji cała grupa zaczęła zachowywać się bardzo agresywnie, pomimo wezwania do zachowania zgodnego z prawem, 31-latka oraz 38-latek nie podporządkowali się polecaniom i naruszyli nietykalność fizyczną strażników szarpiąc ich za mundury oraz znieważali ich słownie. Oboje zostali ujęci i przewiezieni do KPP w Sanoku. Dalsze czynności w sprawie prowadzone są pod nadzorem prokuratora.
8 kwietnia
Poinformowano Straż Miejską, że na ul. Stróżowskiej za tzw. „Starą Prochownią” unoszą się duże kłęby dymu. Skierowany na miejsce patrol stwierdził pożar traw na terenie około 30 arów. Na miejsce wezwana została straż pożarna. Po kilkudziesięciu minutach akcji gaśniczej ogień został ugaszony.
Tego samego dnia mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Śliwowej wezwali strażników, ponieważ 91-latek zgubił klucze do swojego mieszkania. Drugi komplet kluczy posiadał syn mieszkający na Pomorzu. Dzięki wspólnemu działaniu Strażników Miejskich oraz Strażaków z OSP Olchowce, udało się dostać do wnętrza mieszkania oraz umożliwić bezpiecznie wejście mężczyźnie do swojego lokum.
19 kwietnia
Funkcjonariusze pełniący służbę w patrolu pieszym zauważyli około godz. 11.35 na ul. Piłsudskiego właściciela psa, który nie posprzątał odchodów po swoim pupilu. Mężczyzna został pouczony, po czym uprzątnął chodnik.
23 kwietnia
Na ul. Zagrody patrol zauważył 19-latka, który po wypiciu napoju wyrzucił plastikową butelkę na trawnik. Mieszkaniec gminy Olszanica tłumaczył się, że śpieszył się na zajęcia w szkole i nie miał co zrobić z butelką. Za swój czyn został ukarany mandatem karnym.
27 kwietnia
Na telefon alarmowy Straży Miejskiej zadzwoniła mieszkanka Sanoka informując, że nad Sanem przy ul. Białogórskiej leży nieprzytomny mężczyzna. Skierowany na miejsce patrol zastał tam znanego im 47-latka, który był w stanie upojenia alkoholowego. Mężczyzna ponadto był bardzo wychłodzony. Strażnicy udzieli pierwszej pomocy oraz wezwali ZRM, który zabrał mężczyznę na SOR.
źródło: SM Sanok
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz