Mają chrapkę na ratusz i pomysł na rozwój miasta. Ruch „Łączy nas Sanok” przedstawił swojego kandydata (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Przedstawiciele powstałego niedawno ruchu społecznego „Łączy nas Sanok” zorganizowali pierwszy briefing prasowy, podczas którego zarysowali cele działania, a także przedstawili kandydata na burmistrza Sanoka, którym został Tomasz Matuszewski.

– W naszym ratuszu potrzeba zmian. Zmian, które wykreują rzeczywistość opartą na uczciwej pracy i zarządzaniu miastem przez osoby kompetentne – mówi lider ruchu. Oprócz ogólnego przywitania nie było jednak mowy o konkretnych planach dotyczących programu dla naszego miasta. Ma to nastąpić po ogłoszeniu terminu wyborów, czyli po oficjalnym rozpoczęciu kampanii wyborczej.

W ostatnim czasie w Sanoku powstał ruch społeczny „Łączy nas Sanok”. Wśród liderów jest kilka osób, od wielu lat utożsamianych ze środowiskiem sportowym, najczęściej z piłką nożną. Ale nie tylko. Przedstawiciele nowego ugrupowania deklarują, że w swoich strukturach mają już kilka tysięcy osób.

– Są to osoby w różnym wieku i różnych zawodów, których łączy wspólna troska o Sanok. Są to ludzie, którzy chcieliby mieć wpływ na kształt i rozwój swojego miasta, chcą się dzielić pomysłami, dyskutować o nich i dążyć do ich realizacji – czytamy w oficjalnym komunikacie przekazywanym mediom tuż po spotkaniu.

Celem spotkania było między innymi przedstawienie kandydata ruchu na burmistrza Sanoka. Zaprezentowano także logo. W ujęciu ogólnym mówiono o celach i planach na najbliższe miesiące i lata.

– Chcemy, aby od dzisiaj ruch społeczny „Łączy nas Sanok” stał się rozpoznawalny dzięki logo, które, operując symbolicznym skrótem, plastycznie wyraża to, do czego dążą sympatycy naszego ruchu. Różnimy się od siebie, ale potrafimy się doskonale dopasować, stworzyć rodzinę, grono przyjaciół, dać sobie nawzajem wsparcie i poczucie bezpieczeństwa. Łączy nas troska o miasto, w którym mieszkamy, pracujemy, odpoczywamy, wychowujemy dzieci, chodzimy do lekarza, robimy zakupy. Łączy nas Sanok, który razem chcemy zmieniać mądrze i planowo – mówił Piotr Kot, jeden z założycieli formacji.

Po zaprezentowaniu głównych założeń związanych z powołaniem zespołu oraz promocyjnych materiałów audiowizualnych, przyszedł czas na przedstawienie kandydata na gospodarza grodu Grzegorza Tomasza Matuszewskiego.

– Droga, którą obieramy dzisiaj jest drogą słuszną i wartościową. Decyzja o starcie w wyborach na burmistrza Sanoka była dla mnie niezwykle ważna. Jest przemyślana, skonsultowana z rodziną i ludźmi, którzy w rozmowach ze mną mówili, że miasto potrzebuje prężnego menedżera – zaznaczył Tomasz Matuszewski.

– Moja decyzja spowodowała, że ucierpiałem ja i moja rodzina. To tylko jeszcze bardziej zmotywowało mnie do działania. Spodziewałem się rywalizacji sportowej, demokratycznej, uczciwej. Spotkałem się jednak z faulowaniem i zarzutami niedostosowania się do bezapelacyjnej lojalności. Mam odrębne zdanie co do pojęcia lojalności . Dziś niektórzy mylą je z pojęciem służalczości.

Ci, którzy czekali na jakiekolwiek konkrety związane z programem, musieli obejść się smakiem. Organizatorzy przytomnie odsunęli w czasie prezentację strategii na termin po oficjalnym rozpoczęciu kampanii wyborczej.

– Już niedługo przedstawimy nasz program. Będzie nosił nazwę „Program + dla Sanoka”. Pracuje nad nim szeroki sztab ludzi, między innymi ekonomiści, bankowcy i przedsiębiorcy, którzy czują problemy Sanoka. Wierzę, że wspólnymi siłami uda się zrealizować tę strategię – wspomniał kandydat na burmistrza.

– Dlaczego „Łączy nas Sanok”? Bo jesteśmy z Sanoka, jesteśmy mieszkańcami tego miasta. To my musimy mieć największy wpływ na to, aby rozwój Sanoka szedł w odpowiednim kierunku. Dlaczego? Dlatego, że łączy nas Sanok – zakończył Tomasz Matuszewski.

Państwowa Komisja Wyborcza nie podała jeszcze ostatecznego terminu wyborów samorządowych. Brane pod uwagę są trzy daty: 21 października, 28 października oraz 4 listopada. Warto zaznaczyć, że tylko niedziela 21 października jest dniem wolnym od handlu, stąd wielu ekspertów uważa ten termin za najbardziej prawdopodobny, jako że więcej osób mogłoby odwiedzić lokale wyborcze.

źródło: Red., materiały prasowe ruchu „Łączy nas Sanok”