SANOK / PODKARPACIE. Od ulicy Reymonta, w górę rzeki, brzegi rzeki San wyglądają fatalnie. O wyrzuconych śmieciach, kontrolach wędkarzy i zabezpieczaniu drzew przed bobrami rozmawiamy z Ryszardem Rygliszynem, komendantem Społecznej Straży Rybackiej w Sanoku, a jednocześnie prezesem Ligi Ochrony Przyrody Okręg Bieszczadzki.
foto: Społeczna Straż Rybacka w Sanoku
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz