SANOK / PODKARPACIE. Sześciu radnych Rady Powiatu Sanockiego złożyło dzisiaj wiosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji w sprawie sanockiego szpitala. Uważają, że sytuacja placówki jest niestabilna, a informacje na temat jego kondycji – sprzeczne.
Radni mówią, że celem działania jest rozmowa na temat obecnej sytuacji w sanockim szpitalu i niejasnych planach zarządu powiatu
– Po spotkaniu, które odbyło się w szpitalu na zaproszenie dyrektora SP ZOZ, usłyszeliśmy, że jest realne zagrożenie odejścia 5 lekarzy z oddziału chirurgii. Jednym z powodów mogą być problemy z zakupem pełnego wyposażenia nowo otwartego bloku operacyjnego. Brakuje m.in. mobilnych aparatów RTG – podkreśla Sebastian Niżnik, radny z ramienia Demokratów Ziemi Sanockiej.
– Na obecną chwilę chcemy rzeczywiście wyposażyć blok operacyjny, mobilny aparat RTG jest niezbędny. Dlatego proponujemy zmianę uchwały budżetowej i przeznaczenie 900 tys. zł na zakup wspominanego sprzętu – dodaje Marek Szpara, radny powiatowy z PSL.
– Niestety, nie otrzymaliśmy pieniędzy z rezerwy premiera na pełne wyposażenie bloków operacyjnych. Ale mamy środki z nadwyżki budżetowej, która jest dzielona np. na przejścia dla pieszych za 36 tys. złotych, uważamy, że można to zrobić taniej, a taka wysoka kwota to zwykła rozrzutność. Dlatego wnioskujemy, aby część tej sumy przeznaczyć na zakup chociaż jednego, mobilnego aparatu RTG – kwituje Sebastian Niżnik.
Warto dodać, że aparat RTG dzięki swojej wszechstronności znajduje zastosowanie na terenie całego szpitala, zarówno na szpitalnym oddziale ratunkowym, salach operacyjnych, jak i na innych oddziałach.
Pod dokumentem podpisali się wnioskodawcy: Marzena Dziurawiec, Bogdan Struś, Marian Kawa, Tomasz Gankiewicz, Marek Szpara oraz Sebastian Niżnik.
Według ustawy o samorządzie powiatowym sesja nadzwyczajna powinna odbyć się w ciągu 7 dni.
Do sprawy wrócimy .
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz