SPGK testuje autobusy klasy MINI. Czy będą wozić sanoczan?

SANOK / PODKARPACIE. Od kilku dni wybrane linie Miejskiej Komunikacji Samochodowej obsługiwane są przez białe busy. SPGK testuje autobusy marki MERCEDES-BENZ/AUTOMET MiniCity. Pojazdy wchodzą w segment autobusów miejskich klasy MINI, które zostały skonstruowane i wyprodukowane przez firmę AUTOMET Group. Sp. z o.o. Sp.k. z Sanoka.

– Posiłkujemy się pojazdem bazowym Mercedes-Benz Sprinter 516. z silnikiem o pojemności 2143 cm3 i mocy 120 kW (163 KM), spełniający najwyższy poziom emisji spalin EURO VI. Charakteryzuje się on bardzo niskimi kosztami eksploatacji (wg opinii klientów to 14 l/100 km), a jego adaptacji wnętrza do komunikacji miejskiej, który przy długości 7367 mm i DMC na poziomie 5500 kg oferuje maksymalnie 13 miejsc siedzących + 16 miejsc stojących + 1 kierowca. Razem 30 miejsc – przekazuje Andrzej Pomykała, szef sprzedaży w firmie AUTOMET Group Sp. z o.o. Sp.K.

Zaletą autobusów miejskich produkcji Autometu jest niskopodłogowa przestrzeń w przedniej części pojazdu. Wejście przez odkładane drzwi dwuskrzydłowe na przestrzeń niskiej podłogi obejmuje także odkładaną manualnie rampę wjazdową umożliwiającą wprowadzanie wózków inwalidzkich i dziecięcych. Dzięki temu pasażerowie z łatwością mogą wejść na pokład pojazdu, zwłaszcza osoby starsze i niepełnosprawne i od razu zająć miejsce dostępne z poziomu niskiej podłogi.

– Autobus ten jest już od 3 lat produkowany seryjnie, a użytkownicy na terenie Polski to: MPK Legnica, MZK Stalowa Wola, MPK Kraków, MPK Oświęcim, ZKM Łask oraz kilkadziesiąt takich autobusów eksploatowanych jest w Szwecji i Finlandii skąd płyną pozytywne opinie o dobrej jakości i niskich kosztach eksploatacji – dodaje Andrzej Pomykała. 

SPGK Sp. z o.o. w Sanoku testując ten autobus, sprawdza przydatność w świadczonej przez nich komunikacji oraz koszty eksploatacji małych autobusów.

Czy Sanockie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Sanoku planuje zakupy dla Miejskiej Komunikacji Samochodowej? Stosowne zapytanie przesłaliśmy drogą mailową. Czekamy na odpowiedź.

red.
foto: archiwum Automet