Burmistrz Matuszewski chce powiększyć Sanok. Dwukrotnie! (VIDEO, ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Na czwartkowej sesji Rady Miasta Sanoka burmistrz Tomasz Matuszewski przedstawił pomysł poszerzenia granic Sanoka o osiem sąsiednich sołectw. Mowa między innymi o Trepczy, Zabłotcach, Zahutyniu i Bykowcach. Jeśli plan przedstawiony przez włodarza miasta doczekałby się realizacji, Sanok zwiększyłby swoją powierzchnię ponad dwukrotnie. Głównym argumentem za przeprowadzeniem transformacji są czynniki związane z emigracją sanoczan z miasta na wieś.

Jeden z ostatnich punktów wczorajszej sesji Rady Miasta, zatytułowany „Informacja Burmistrza Miasta na temat suburbanizacji miasta Sanoka” wywołał niemałe zaskoczenie, także wśród radnych. Burmistrz Tomasz Matuszewski przedstawił bowiem plan poszerzenia granic miasta Sanoka. Jak mówili radni Ryszard Karaczkowski oraz Teresa Lisowska, w poprzednich dwóch kadencjach mówiono o takim zamiarze, ale brakowało konkretów. Takim konkretem wydaje się być zaprezentowany harmonogram działań, który zakłada okres 17 miesięcy na otrzymanie od Rady Ministrów zgody na wcielenie do Sanoka kilku sąsiednich sołectw, a tym samym zwiększenie powierzchni miasta. Z tej perspektywy, ewentualna zmiana byłaby ogromna. Teren miasta zwiększyłby się ponad dwukrotnie.

Władze miasta dają sobie czas do lipca 2021 roku na przeprowadzenie konsultacji społecznych zarówno z mieszkańcami Sanoka, jak i z zamieszkującymi omawiane sołectwa. Trzeba też otrzymać szereg pozwoleń i decyzji, na końcu – rozporządzenie Rady Ministrów. Do głównych argumentów jakie podawał burmistrz za realizacją tego planu należą: emigracja sanoczan z miasta na wieś (systematyczny spadek liczby mieszkańców miasta, a wzrost liczby mieszkańców sąsiednich wsi), a także pozyskanie dodatkowych środków, które zasiliłyby sanocki budżet. Zaznaczono, że pieniądze pomogłyby również w przeprowadzeniu inwestycji w nowych dzielnicach Sanoka.

Sołectwa, o których mówiono w kontekście włączenia w granice Sanoka: Trepcza, Zabłotce, Sanoczek, Płowce, Stróże Małe, Stróże Wielkie, Zahutyń, Bykowce.

– Chcemy wzmocnić pozycję Sanoka jako bramy Bieszczad. Jest to proces nieunikniony i powinniśmy iść w tym kierunku – powiedział podczas dyskusji po prezentacji Tomasz Matuszewski, burmistrz Sanoka.

VIDEO z prezentacji

Jak podano w prezentacji burmistrza, na dzień 31 grudnia 2019 roku liczba mieszkańców Sanoka wynosiła 37 113.  Jeszcze w 2010 roku było nas 40 157. Przez niemal dekadę ubyło zatem 3044.

Na ten sam dzień, w wymienionych sołectwach mieszkało 5514 osób. O tyle właśnie mogłaby się powiększyć liczba mieszkańców Sanoka. Tendencja w ościennych miejscowościach jest zgoła odmienna od tej notowanej w Sanoku. Od 2010 roku w ośmiu sołectwach przybyło łącznie 588 mieszkańców.

Obszar Sanoka to 38,08 km2. Z kolei sołectwa, o których mowa obejmują powierzchnię 44,62 km2 (stan na 31 grudnia 2019 – prezentacja burmistrza). Po włączeniu w obszar Sanoka sąsiadujących miejscowości, miasto zajmowałoby obszar 82,7 km2 i zamieszkiwałoby go 42 627 mieszkańców.

Podczas dyskusji włodarze często powoływali się na przykład Rzeszowa. W tamtejszym magistracie pracował Artur Kondrat, był dyrektorem Wydziału Organizacyjno-Administracyjnego. Uczestniczył w procesie przyłączania do stolicy Podkarpacia kolejnych terenów.

VIDEO z dyskusji

Burmistrz Tomasz Matuszewski w trakcie prezentacji dotyczącej poszerzenia Sanoka