Rządowe miliony dla gminy Dydnia

DYDNIA / PODKARPACIE. Rządowe pieniądze znowu trafiają do gminy Dydnia. Dofinansowanie w wysokości ponad miliona złotych zostało przyznane na budowę centrum opiekuńczo-mieszkalnego w Krzemiennej.

Plany utworzenia ośrodka leczniczego w budynku po dawnej szkole w Krzemiennej sięgają kilku lat. Teraz uda się je zrealizować za pomocą środków pozyskanych z Funduszu Solidarnościowego. Przyznana kwota to 1 145 943 zł. Wkład własny gminy to około 500 tys. zł.

Program „Centra opiekuńczo-mieszkalne” wspiera jednostki samorządu terytorialnego w tworzeniu i utrzymaniu placówek pobytu dziennego lub całodobowego przeznaczonych dla dorosłych osób niepełnosprawnych ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. Głównym celem placówek jest udzielanie osobom niepełnosprawnym wsparcia w zakresie potrzeb zdrowotnych, pielęgnacyjnych, stymulacji i rozwoju sprawności ruchowych oraz polepszania kompetencji społecznych.

– Wiemy, że w naszej gminie są osoby potrzebujące takiej opieki. Będzie to z pewnością pomoc rodzinom, które od wielu lat zmagają się z trudnościami i chorobami osób najbliższych. Będziemy starać się zapewnić najwyższy poziom opieki. Centrum mieszkalno-opiekuńcze w Krzemiennej będzie zapewniało usługę zamieszkania całodobowego dla 13 osób dorosłych, ponadto usługę pobytu dziennego dla 7 osób – informuje wójt gminy Dydnia, Alicja Pocałuń.

Gmina Dydnia jako jedna z trzech w całym kraju otrzymała dofinansowanie na utworzenie centrum mieszkalno-opiekuńczego. Wójt gminy nie ukrywa, że sporą zasługę ma w tym także wojewoda podkarpacki Ewa Leniart. – Wymogi programu były bardzo trudne, ale upór, konsekwencja i życzliwość Pani Ewy Leniart Wojewody Podkarpackiego dał tak pozytywny efekt.

Otwarcie Centrum opiekuńczo-mieszkalnego planowane jest na pierwszy kwartał 2022 roku. – To inwestycja, na którą czekamy od lat i mam nadzieje posłuży wielu mieszkańcom także spoza naszej gminy. Cieszy szczególnie fakt, iż utworzenie centrum wiąże się z dodatkowymi miejscami pracy, co w obecnym czasie jest równie istotne – podsumowuje Alicja Pocałuń.

red./UG Dydnia