SANOK / PODKARPACIE. W Sanoku funkcjonują trzy przychodnie zdrowia Samodzielnego Publicznego Miejskiego Zespołu Podstawowej Opieki Zdrowotnej w Sanoku. Pracuje w nich 19 lekarzy, a leczy się ponad 26 tys. pacjentów, głównie mieszkańców Sanoka. Jaki jest czas oczekiwania na wizytę? Czy zawsze zostaniemy zapisani na ten sam dzień?
19 lekarzy zatrudnionych w Samodzielnym Publicznym Miejskim Zespole Podstawowej Opieki Zdrowotnej dba o zdrowie ogromnej liczby mieszkańców Sanoka. To właśnie u lekarzy pierwszego kontaktu w przychodniach przy ul. Błonie, Jana Pawła II i Sobieskiego pomocy w chorobie szuka ponad 26 tys. zarejestrowanych w bazie osób. Są to głównie mieszkańcy Sanoka.
Jak w sanockich przychodniach prowadzonych przez SMPZPOZ odbywa się na co dzień rejestracja pacjentów? Można jej dokonać osobiście, telefonicznie, za pośrednictwem osoby trzeciej lub jeśli istnieje taka możliwość – drogą elektroniczną.
Czy i ewentualnie ile trzeba czekać na wizytę u lekarza rodzinnego w przychodniach SMPZPOZ? Otrzymaliśmy sygnał od mieszkańca Sanoka, że nie zawsze zapisy prowadzone są na ten sam dzień lub kolejny. Bywa, że czas oczekiwania wynosi kilka dni.
W drugiej połowie stycznia zadzwoniliśmy do trzech sanockich przychodni i poprosiliśmy o informację, na kiedy rejestrowani są pacjenci do losowo wybranego lekarza POZ. Uzyskane przez nas informacje przedstawiają się następująco:
– Lekarz 1: 6 dni oczekiwania
– Lekarz 2: 2 dni oczekiwania
– Lekarz 3: rejestracja na ten sam dzień
– Lekarz 4: 1 dzień oczekiwania
– Lekarz 5: 1 dzień oczekiwania
Przychodnia SMPZPOZ przy ul. Błonie w Sanoku
Z pytaniami o rejestrację pacjentów oraz o kolejki do lekarzy rodzinnych zapytaliśmy dyrektora SMPZPOZ w Sanoku.
– W uzasadnionych medycznie przypadkach, pacjent winien być przyjęty przez lekarza w dniu, w którym zgłosił się do rejestracji. Jeśli stan pacjenta jest stabilny, a lekarz nie ma już w dniu zgłoszenia wolnych miejsc – to po uzgodnieniu z pacjentem zostaje wskazany pierwszy wolny termin wizyty u lekarza – mówi Aleksander Korobczenko, dyrektor Samodzielnego Publicznego Miejskiego Zespołu Podstawowej Opieki Zdrowotnej w Sanoku.
Dowiadujemy się również, że z aktualnych standardów akredytacyjnych w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych oraz funkcjonowania POZ wynika, że sprawne działanie jednostki warunkuje elastyczny terminarz wizyt, tj. taki, który umożliwia przyjmowanie pacjentów na z góry ustalony termin wizyty, lecz także uwzględnia chorych zgłaszających się z nagłymi problemami zdrowotnymi oraz wymagających dłuższej porady medycznej. Czas przeznaczony na udzielenie porady jest uzależniony od problemów indywidualnych pacjenta i musi być wystarczający do zapewnienia pacjentom opieki o odpowiedniej jakości. System rejestracji winien zapewnić średni czas na przyjęcie pacjenta zgodnie z przyjętym przez jednostkę standardem. Zgodnie ze standardem akredytacyjnym dla POZ godziny przyjęć ustalane w rejestracji powinny uwzględniać podział pacjentów na:
1. planowych, dla których termin kolejnej wizyty ustalono podczas poprzedniej wizyty;
2. pilnych, którym należy zapewnić możliwość wizyty w ciągu 24 godzin od chwili zgłoszenia;
3. nagłych, wymagających przyjęcia natychmiastowego (tj. do 15 minut od chwili przybycia).
– Przepisy prawa nie ustanawiają sztywnych norm przyjęć pacjentów w gabinetach lekarzy POZ (liczba osób/godzinę). Brak takich regulacji w przepisach powszechnie obowiązujących rozporządzeń Ministra Zdrowia, a także w zarządzeniach obowiązujących świadczeniodawców realizujących kontrakty z NFZ. Nie ma więc narzuconych, sztywnych kryteriów w tym zakresie. Jedyne normy ilościowe pacjentów dotyczą zalecanej liczby świadczeniobiorców objętych opieką przez jednego lekarza POZ, która nie powinna przekraczać 2750 osób – dodaje dyrektor.
Przepisy sanitarno-epidemiologiczne wymagają zachowania rozdziału czasowego przyjęć pacjentów chorych i dzieci zdrowych, lecz organ Państwowej Inspekcji Sanitarnej nie ma kompetencji do ustalania decyzją harmonogramu przyjęć pacjentów dorosłych i dzieci.
– W okresie wzrostu zachorowalności (zarówno pośród pacjentów jak i lekarzy) terminy przyjęć mogą się wydłużać. Nie stanowi to jednak zagrożenia bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentów – zapewnia szef SMPZPOZ w Sanoku.
Przychodnia SMPZPOZ przy ul. Sobieskiego w Sanoku / archiwum Esanok.pl
Warto zaznaczyć, że nie tak dawno z propozycją przejęcia działalności miejskich przychodni wyszedł powiat. Pomysł wpisano w plan naprawczy szpitala w Sanoku. Burmistrz Tomasz Matuszewski zaznaczył jednak podczas spotkania z mieszkańcami dzielnicy Błonie (4 grudnia 2019), że przychodnie pozostaną miejskie. List do gospodarza miasta napisali również lekarze i pracownicy SMPZPOZ, w którym zadeklarowali, że chcieliby utrzymać poziom świadczonych usług i wspólnie się rozwijać w ramach struktur miejskich.
Przychodnia SMPZPOZ przy ul. Jana Pawła II w Sanoku / archiwum Esanok.pl
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
SANOK: Czy szpital przejmie miejskie przychodnie?
Burmistrz stanowczo o przychodniach: Walczę, aby pozostały miejskie (VIDEO)
źródło: Red., SMPZPOZ w Sanoku
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz