Sześć pocisków w głowie kobiety! Zabił, a następnie popełnił samobójstwo?

PODKARPACIE. Są wstępne wyniki sekcji zwłok kobiety oraz mężczyzny, znalezionych nad brzegiem Wisły w jednej z podmieleckich miejscowości. Mężczyzna został znaleziony w sobotę (3 bm.) z raną postrzałową na twarzy. Leżała przy nim broń. Ciało kobiety trzy dni później odnaleźli wędkarze. Do 66-letniej mieszkanki Kielc oddano 8 strzałów.

Zaginięcie mężczyzny i kobiety, wypoczywających w Górkach (powiat mielecki), zgłosiła 3 października właścicielka gospodarstwa agroturystycznego, w którym zatrzymało się małżeństwo. Para opuściła kwaterę 2 października. Jeszcze w dniu zgłoszenia zaginięcia, na brzegu Wisły odnaleziono ciało mężczyzny. 70-latek miał ranę postrzałową głowy, a w okolicach zwłok ujawnioną broń palną. Jego żonę odnaleziono trzy dni później.

Badania wykazały, że przyczyną śmierci kobiety były obrażenia mózgowo-czaszkowe. Oddano w jej kierunku 8 strzałów. Sekcja zwłok wykazała w głowie kobiety obecność sześciu pocisków lub ich części. Dodatkowo dwa nie przebiły czaszki. Identyczną przyczynę śmierci wskazano u mężczyzny. Znaleziono jeden pocisk w głowie. Nie było jednak rany wlotowej. Może to świadczyć o tym, że mężczyzna popełnił samobójstwo, wkładając lufę broni do ust.

Broń, która została użyta, była wykonana sposobem chałupniczym.

Sprawę nadal bada Prokuratura Rejonowa w Mielcu. Brane są różne wersje pod uwagę. Ta przedstawiona jest jednak najbardziej prawdopodobna. Przeprowadzone oględziny okolic gdzie znaleziono ciała, a także w miejscu, gdzie został porzucony samochód małżeństwa z Kielc, nie ujawniły śladów walki.

Zdjęcie poglądowe