REKLAMA
REKLAMA

Mnóstwo śmieci na brzegu Sanu. Nieznane substancje w wodzie (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Kolejne niepokojące informacje napływają po interwencjach Społecznej Straży Rybackiej w Sanoku z ostatnich dni. Strażnicy znów natknęli się na porzucone śmieci na brzegu Sanu. Odnotowano również przypadek zanieczyszczenia wody w rzece nieznaną substancją.

To tylko dwa zdarzenia podczas ostatnich kontroli nad wodami powiatu sanockiego. W dniach 27 i 28. 03. br. wystawiono dwa patrole w których udział brali również działacze LOP. Działania rozpoczęły się od wczesnych godzin rannych i prowadzone były do późnego popołudnia. Podczas działań na terenie Sanoka wykryto dzikie wysypisko, stosy butelek i potłuczonego szła po raz kolejny na brzegu rzeki San tj. niedaleko ul: Reymonta. Natomiast przed miejscowością Międzybrodzie tzw. „czerwona glinka” na rzece San po raz kolejny zauważono nieczystości, które coraz częściej są zauważalne w tym miejscu ponieważ rzeka zwalnia i robi prąd wsteczny. Najprawdopodobniej trafiają one do wody z pobliskiej oczyszczalni, której kolektor wylotowy jest zaledwie około 200 metrów powyżej śmierdzącego kożucha na wodzie . O tych zdarzeniach powiadomione zostaną odpowiednie instytucje, służby, w celu sprzątnięcia wysypiska. Oraz dogłębnego zbadania tematu zanieczyszczenia wód rzeki. Ponadto skontrolowano 36 wędkarzy i tylko w jednym przypadku zwrócono wędkarzowi uwagę (pouczono), który wjechał samochodem na podmokły brzeg łowiska specjalnego PZW w Hłomczy niszcząc je, poprzez zrobienie głębokich kolein – relacjonują strażnicy Społecznej Straży Rybackiej w Sanoku.

źródło: SSR w Sanoku / Fb

29-03-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij