Poseł Koalicji Obywatelskiej z okręgu rzeszowskiego Paweł Poncyliusz opisał na swoim Instagramie niecodzienną sytuację w jakiej brał udział w środę pod jednym ze sklepów w Nowym Sączu.
foto: poncyljusz.pawel / Instagram
W środę parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej, w ramach akcji „Kierunek Przyszłość”, odwiedzili Małopolskę. Poseł okręgu rzeszowskiego Paweł Poncyliusz opisał na swoim profilu na Instagramie sytuację sprzed jednego sklepu w Nowym Sączu.
Jak napisał poseł, w pewnym momencie do polityków KO podszedł mężczyzna z różańcem w ręku, by wezwać ich do modlitwy.
– Pewnie myślał, że się wystraszymy, a ja przyjmuję zaproszenie, klękamy na schodach najbliższego sklepu, odmawiamy modlitwę Ojcze Nasz. Niestety kiedy dochodzimy do fragmentu o odpuszczeniu win ten sam pan wplata do modlitwy Platformę Obywatelską – napisał poseł Paweł Poncyliusz.
– Dalsza modlitwa nie ma już sensu bo widać, że przez niego przemawia Zły. Gdybym nie był gotowy do modlitwy w dowolnym miejscu to nie wiedziałbym czyim on by wysłannikiem. Nie każdy człowiek wymachujący różańcem jest natchniony przez Stwórcę. Strzeżcie się fałszywych proroków! – zakończył parlamentarzysta z okręgu rzeszowskiego.
– Ten pan zapewne nawet nie znał dekalogu – skomentowała pod wpisem Pawła Poncyliusza europosłanka KO z Podkarpacia, Elżbieta Łukacijewska.
– Jak ktoś myśli, że mnie przestraszy wymachując różańcem, to grubo się myli – skwitował na Facebooku Poncyliusz.
Niedawno poseł Poncyljusz odwiedził Sanok. Wspólnie z europosłanką Elżbietą Łukaciejewską wziął udział w konferencji prasowej dotyczącej przyszłości pracowników sanockiego oddziału PGNiG.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz