REKLAMA
REKLAMA

RZESZÓW. „Szczepią każdego chętnego. Pfizerem”. W Internecie burza

RZESZÓW / PODKARPACIE. W Internecie pojawiły się informacje, że w Rzeszowie można było otrzymać szczepionkę Pfizera, bez skierowania i niezależnie od wieku. Natomiast według opracowania ekonomisty Rafała Mundrego wynika, że w Rzeszowie zaszczepiono pierwszą dawką ponad 60 procent populacji Rzeszowa, co powiązał ze zbliżającymi się wyborami. Informacje dementował w poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk.

EyHKtgEWQAYF3txFoto: Dariusz Joński / Twitter

Pfizerem można się było zaszczepić bez zapisów i e-skierowania w przynajmniej dwóch miejscach na Podkarpaciu (…) Szczepią każdego chętnego. Pfizerem. Czy rząd nam o czymś nie mówi? – napisał na Twitterze poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński, publikując zdjęcia z rzeszowskiego punktu szczepień „Medyka” przy Full Markecie.

 

Wirtualna Polska opublikowała informacje od swoich czytelników. Jedna dotyczyła punktu szczepień w Przemyślu, a druga w Rzeszowie.

Rodzinie mojej siostry udało się zaszczepić w Rzeszowie. W kolejce stanęła moja szwagierka w wieku 34 lat, jej 38-letni mąż oraz jego brat, który skończył dopiero 40 lat. Weszli w piątek wieczorem do punktu szczepień z ulicy, dostali formularze i tyle – komentował czytelnik WP.

 

Ekonomista, doktorant Uniwersytetu Wrocławskiego, Rafał Mundry stwierdził na podstawie własnych danych, że w Rzeszowie gwałtownie przyspieszyły szczepienia. Powiązał to ze zbliżającymi się wyborami na prezydenta Rzeszowa. Według danych, jakie opracował I dawkę szczepionki otrzymało ponad 60 procent populacji Rzeszowa.

 

Informacje, które wywołały burzę w Internecie dementował na Twitterze szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik rządu do spraw Narodowego Programu Szczepień.

Doniesienia o Rzeszowie i procencie zaszczepionych mieszkańców tego miasta NIE są prawdziwe. Wszystkie regiony szczepią w podobnym tempie. Rozmieszczenie punktów na Podkarpaciu powoduje, że mieszkańcy części regionu i pobliskich powiatów korzystają ze szczepień w Rzeszowie – komentował Michał Dworczyk.

 

Liczby pokazują zaszczepionych w punktach szczepień a nie liczbę zaszczepionych mieszkańców Rzeszowa. Wpływ na to ma także fakt, że duże punkty szczepień raportują w Rzeszowie szczepienia wykonane w terenie. Jutro szczegółowo omówimy to w trakcie konferencji. #StopFakeNews – wyjaśniał szef KPRM.

 

Źródło: Twitter, Wp.pl. Opracował: Kacper Ciuba / Rzeszów24.pl

07-04-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)