SANOK. Kilka dni temu do naszej redakcji dotarły zdjęcia przedstawiające powalone drzewo na jedno z sanockich boisk sportowych, które znajdowało się przy szkole średniej. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę (z 22 października na 23 października). Jak podkreśla nasz Czytelnik, mogłoby dojść do prawdziwej tragedii, jeśli taka sytuacja przytrafiłaby się, podczas gdy młodzież miałaby zajęcia na wspomnianym boisku.
– W nocy z 22 na 23 października na boisko szkolne przy II LO w Sanoku spadło drzewo. Strach pomyśleć co by było, gdyby stało się to w dzień, kiedy ćwiczy młodzież szkolna — napisał nasz Czytelnik w wiadomości przestałej do redakcji eSanok.pl.
Na szczęście z uwagi na fakt, że do zdarzenia doszło w nocy, nikt nie przebywał na murawie. Postanowiliśmy jednak skierować pytania do władz samorządowych, o to, kto był odpowiedzialny za przegląd drzewostanu.
Jak udało nam się dowiedzieć działka, na której rosło drzewo, od 1 września należy do Powiatu Sanockiego, który nabył ją od Gminy Miasta Sanoka.
– Faktycznie, to na tej działce w nocy z 22 na 23 października spadło drzewo, które wyrządziło szkody. W związku z krótkim czasem posiadania działki nie byliśmy jeszcze w stanie przeprowadzić wszystkich niezbędnych czynności, które umożliwią przystąpienie do rozpoczęcia bardzo potrzebnej i od lat wyczekiwanej inwestycji, jaką jest budowa nowoczesnej hali gimnastycznej przy II Liceum Ogólnokształcącym. Na działce nr 28/8 planujemy wykonać m.in. schody z trybuną oraz zabezpieczyć skarpę w postaci muru z koszy gabinowych. W najbliższym czasie przeprowadzimy przegląd drzew i wówczas złożymy wniosek do Burmistrza Miasta Sanoka o ich wycinkę — przekazuje nam Stanisław Chęć, Starostwa Powiatu Sanockiego.
O sytuacji informowaliśmy tutaj: SANOK. O włos od tragedii. Drzewo spadło na boisko szkolne
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz