Prezydent Przemyśla apeluje o pomoc. ”Potrzebujemy też rzeczy, o które aż głupio nam prosić”

PODKARPACIE / POLSKA / ŚWIAT. Inwazja wojsk rosyjskich na Ukrainę nadal trwa. Bombardowane są szpitale, przedszkola, budynki mieszkalne, w których znajdują się cywile. W tym trudnym czasie Polska, jak i cały świat solidaryzuje się z narodem ukraińskim. Organizowane są zbiórki odzieży, leków, żywności, tworzone są punkty recepcyjne, otwierane są magazyny. Jeden z takich magazynów powstaje w Przemyślu, aby móc pomagać na terenach przygranicznych na Ukrainie. Prezydent Przemyśla apeluje o pomoc!

Przemyskie władze planują otworzyć do 10 km od granicy punkty opieki medycznej oraz punkty odpoczynkowe i zaopatrzeniowe. W odległości 3 km od siebie namioty wraz z obsadą dla osób, które potrzebują pomocy, osób głodnych, spragnionych, wycieńczonych oczekiwaniem. Obsadą będą lekarze i wolontariusze. Zapewnione mają zostać również dostawy żywności, leków, środków czystości, odzieży i koców z Polski.

Wojciech Bakun/ FB

– Otwieramy magazyny, ale pod konkretną potrzebę. Organizujemy się do rozszerzonej pomocy i przeniesieniu pomocy na tereny przygraniczne po drugiej stronie – poinformował prezydent Przemyśla, Wojciech Bakun.

Prezydent Przemyśla apeluje do wszystkich osób, które mogą pomóc, aby to uczynili. Potrzebne są przede wszystkim koce termiczne, ogrzewacze chemiczne, bielizna i skarpety termoaktywne, ciepłe czapki, rękawiczki (tylko to, bez odzieży), kuchenki turystyczne na gazowe kartusze, kartusze z gazem, latarki zwykłe i czołowe, baterie do latarek.

– Potrzebujemy też rzeczy, o które aż głupio nam prosić, ale dzięki temu uratujemy setki, lub tysiące osób, naprawdę – zaznacza Wojciech Bakun.

– W tej chwili trwa tam ogromny kryzys, a z upływem czasu będzie tylko gorzej. Osoby oczekujące w kolejce stoją bez żadnej osłony już trzeci dzień, w deszczu, mrozie, często niezabezpieczeni i bardzo słabo wyekwipowani. Na granicy Medyka-Szeginie ratownicy po stronie polskiej mają ręce pełne pracy i odsyłają mnóstwo osób do szpitala w Przemyślu. Hipotermii, odwodnienia, zaburzenia krążenia, depresja. To ostatnia chwila, żeby realnie uratować wiele osób – apeluje Prezydent Przemyśla.

Potrzebne są namiot medyczny ratunkowy PRO o długości około 5-6 metrów, nagrzewnice do namiotów, agregaty prądotwórcze, oświetlenie zewnętrzne budowlane, łóżka polowe.

– Jeżeli więc ktoś jest w stanie zakupić lub zrobić zbiórkę na następujące rzeczy: namiot medyczny ratunkowy PRO o długości około 5-6 metrów (koszt około 30-32 tys.), podamy specyfikację, nagrzewnice do namiotów, agregaty prądotwórcze, oświetlenie zewnętrzne budowlane (LED), łóżka polowe. Tych rzeczy nie musimy kupować, możemy wypożyczyć – zaznacza Prezydent Przemyśla.

– Tak wiem, to wszystko to dużo, ale zamierzamy wysłać pomoc w miejsce, gdzie jest najbardziej potrzebna. Na drugą stronę granicy – dodaje.

O tłumach na granicy informowaliśmy tutaj: Tłumy uchodźców próbują dostać się do Polski. Kolejka na 80 km (ZDJĘCIA)

Foto: Wojciech Bakun/fb

źródło: Red., Wojciech Bakun/FB

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

SANOK solidarny z UKRAINĄ! Wzruszające gesty na Rynku (VIDEO, ZDJĘCIA)

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Byliśmy z kamerą na granicy! Przejmujące relacje z UKRAINY! (VIDEO)

CARITAS: Apel o pomoc dla Ukrainy!

FUNDACJA CZAS NADZIEI. Uruchomiono konto na pomoc dla rodzin uciekających z Ukrainy

DOŁĄCZ DO GRUPY – KLIKNIJ