SANOK / PODKARPACIE. Dzisiejszej nocy, przy ul. Ogrodowej w Sanoku, wiatr wyrwał dwa drzewa z korzeniami. Jedno z nich, przechyliło się, opadając na linię energetyczną. Tylko dzięki temu, nie spadło na zaparkowany pod nim pojazd. Publikujemy otrzymane zdjęcia i video.
Efekty wichur widać choćby przy ul. Ogrodowej w Sanoku, gdzie wiatr powalił dwa potężne drzewa, wyrywając je z korzeniami.
Jedno z drzew niechybnie zmiażdżyłoby zaparkowanego obok busa, ale w ostatnim momencie zatrzymało się na linii energetycznej. Właściciel pojazdu może mówić o sporym szczęściu.
Jak informowaliśmy wcześniej, w naszym regionie dochodziło do wielu awarii sieci energetycznych. Najwięcej w Bieszczadach. Około południa zerwanych było tam 8 linii średniego napięcia. Wyłączonych było 54 stacji, które dostarczają energię elektryczną.
– Awarie dotyczą głównie miejscowości Ustrzyki Dolne, Komańcza, Cisna, Solina oraz Baligród. Około 1600 odbiorców pozostaje bez prądu. Sytuacja jest dynamiczna. Staramy się reagować na bieżąco – mówił nam dziś (17 bm.) około godziny 11, Łukasz Boczar – rzecznik prasowy PGE Oddział Rzeszów.
Za dzisiejszą sytuację meteorologiczną w Polsce odpowiada głęboki wir niżowy Dudley. Przemieszczał się on znad Morza Północnego, przez Morze Bałtyckie, w kierunku Państw Bałtyckich.
W nocy strażacy w całym kraju interweniowali 1400 razy. Najwięcej wyjazdów zanotowano w województwie wielkopolskim. To tam, silny wiatr łamał drzewa i zrywał dachy. Wiele osób straty liczy w dziesiątkach tysięcy złotych. Bez prądu pozostaje nawet 55 tys. odbiorców w regionie. Olbrzymie szkody wiatr poczynił również w województwie łódzkim.
źródło: Red., IMGW-PIB, TVN24.pl
Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie POMOC112
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz