Zamknąć baseny czy Arenę? Dyrektor MOSiR mówi jednoznacznie!
SANOK / PODKARPACIE. W 2023 roku czekają nas olbrzymie podwyżki, jeżeli chodzi o zakup energii elektrycznej. To pociąga za sobą określone koszty jeżeli chodzi o każdą płaszczyznę naszego życia. Niejedna rodzina będzie musiała baczniej oglądać każdą wydawaną złotówkę. Podobny problem będą miały samorządy oraz jednostki podległe samorządom. Obiekty Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sanoku energii pochłaniają wiele. Jak więc poradzą sobie w nowym roku? O tym mówi nam Bogusław Rajtar, dyrektor MOSiR.
eSanok.pl: W 2023 roku czekają nas olbrzymie podwyżki, jeżeli chodzi o zakup energii elektrycznej. Jak informował w mediach społecznościowych burmistrz Sanoka, roczny koszt zakupu i dystrybucji energii w MOSiR Sanok wzrośnie z 2 mln zł do 8,1 mln zł. Jaki wzrost obsługi będzie obserwowany w poszczególnych obiektach zarządzanych przez MOSiR?
Bogusław Rajtar, dyrektor MOSiR w Sanoku: Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie i trudno jednoznacznie „zero – jedynkowo” odpowiedzieć na to pytanie. Pokrótce postaram się wyjaśnić jak wygląda sytuacja obecnie, tj. na dzień 20/10/2022.
Gdy otrzymałem to pytanie od Redakcji kilkanaście dni temu, owszem – sytuacja przedstawiała się dramatycznie, gdyż Grupa Zakupowa do której należy Miasto Sanok podpisała umowę z dostawcą energii elektrycznej na kwotę 1960 zł / 1 MWh. Aktualna cena za dostawę energii wynosi 359,60 / MWh, tj. 5,5 krotnie mniej od planowanej przyszłorocznej.
Projekt ustawy, który ukazał się kilka tygodni temu – o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku – nie obejmował ośrodków sportu.
W dniu wczorajszym, tj. 19/10/2022 ukazała się autopoprawka do ww. projektu ustawy, która przewiduje, że obejmie również obiekty sportowe, w tym MOSiR-y. Jeśli zostaniemy objęci ustawą – a podkreślam, że jest to na dzień dzisiejszy nadal tylko „projekt”, w dodatku z wieloma znakami zapytania i niejednoznacznymi zapisami – sytuacja zmieni się zdecydowanie na naszą korzyść. Zakładając, że „załapiemy się” do ochronnego mechanizmu maksymalnej ceny na energię elektryczną, wówczas kwota na którą już podpisano umowę, tj. 1960 zł spadnie do kwoty 785 zł / MWh, tj. prawie trzykrotnie.
Nadal jednak pozostanie wiele pytań i wątpliwości, choćby takie jak stawka VAT. Dziś mamy wszyscy obniżoną z 23% na 5%. Jak będzie w przyszłym roku? Nie wiemy. Nadal nie znamy stawek za dystrybucję energii elektrycznej, która w ub. roku wyniosła łącznie ok. 600 tys. zł. To że wzrośnie to pewnik, jedynie wskaźnik wzrostu zostaje nadal niewiadomą. Kolejne pytanie – co w związku z już podpisaną umową, czy będą refundacje do limitów, czy umowa zostanie zmieniona, a dopłatę otrzyma dostawca energii? To będzie miało znaczenie przy planowaniu budżetu, czy trzeba będzie ponieść koszty (które należy zabezpieczyć w planie finansowym) i walczyć o refundację, czy kwota do zapłaty nie przekroczy wspomnianego limitu.
Te i wiele innych niewiadomych oraz wątpliwości powodują jeden wielki galimatias. Nie mając wiedzy jaka będzie stawka VAT, musimy planować 23%. Nie mając ustawy, a jedynie jej projekt, musimy bazować na kwotach z podpisanych umów, etc. A te różnice i decyzje rządowe przede wszystkim kształtować będą nasz budżet. To są różnice mające znaczenie i zmieniające sytuację na plus lub na minus o kilka milionów złotych rocznie.
Z takimi problemami mierzy się każdy MOSiR, każda Gmina, cały kraj.
Wracając do pytania i konkretów, z którymi mogę podzielić się z czytelnikami, podam faktyczne zużycie energii w okresie 1 pełnego roku funkcjonowania obiektów (sierpień 2021 – lipiec 2022), na podstawie którego dokonujemy obliczeń i szacunków.
Otóż we wspomnianym okresie faktyczne roczne zużycie energii elektrycznej na obiektach MOSiR wyniosło ok. 3300 MWh.
Największe zapotrzebowanie na energię jest na obiektach przy ul. Królowej Bony 4. Obiekty tam zlokalizowane, tj. Arena Sanok, Tor Lodowy Błonie, Centrum Rehabilitacji i Sportu, Dom Sportowca i korty tenisowe pod balonem zużywają łącznie 98,95 % energii. Stadion Wierchy przy ul. Żwirki i Wigury oraz korty przy ul. Mickiewicza pochłaniają łącznie 1,05 % energii MOSiR.
Nadmieniam, że oprócz energii wzrosną inne wydatki energetyczne, tj. ciepło, woda i gaz. Te kategorie wydatków na chwilę obecną jedynie „szacujemy” i czekamy na konkrety.
eSanok.pl: Jakie działania oszczędnościowe planuje podjąć dyrekcja jednostki? Jakie to może przynieść oszczędności?
Bogusław Rajtar: Takie małe obliczenia i przykład na początek: Gdyby wyłączyć wszystkie żarówki na obiektach MOSiR-u z oświetleniem parkingów włącznie przez okres jednego miesiąca czasu, oszczędność byłaby mniejsza aniżeli wyłączenie sprężarki w maszynowni do mrożenia lodu przez okres 2-3 godzin.
Nie zmienia to faktu, że oszczędności należy szukać wszędzie.
Od kilku tygodni w związku z kryzysem energetycznym wdrożyliśmy następujące działania:
- optymalizacja pracy sprężarek do chłodzenia lodowiska – szczególnie w nocy oraz w godzinach dziennych, kiedy nie odbywają się zajęcia sportowe (co należy do rzadkości, gdyż obłożenie Areny jest niemal kompletne w godz. 7 do 22 codziennie),
- optymalizacja pod ścisłą kontrolą pracownika w porze nocnej wentylacji oraz ogrzewania na obiektach CRiS nie powodujące spadku temperatury powietrza i wody,
- wyłączanie w porze nocnej 50% lamp na parkingu przy Arenie,
- całkowite wyłączenie oświetlenia na basenie zewnętrznym,
- całkowite wyłączenie oświetlenia na parkingu basenu wewnętrznego od godz. 23:00,
- zwracanie szczególnej uwagi na wyłączanie świateł i ogrzewania w ciągach komunikacyjnych, biurach, Domu Sportowca, szatniach obiektów sportowych, magazynach i halach, szczególnie poprzez pilnowanie gaszenia świateł w szatniach po meczach, zawodach, treningach.
Aby jednak odczuć wymierną korzyść, należałoby wyłączyć z użytkowania jeden lub kilka obiektów. I tu rodzi się problem. Czy wyłączyć, a jeśli tak, to który wyłączyć? Ja osobiście sobie tego nie wyobrażam, by chociażby zamknąć basen lub rozmrozić Arenę.
Na chwilę obecną do końca sezonu zimowego 2022/2023 jest to niemożliwe. W kalendarzu od dawna zaplanowane są imprezy o randze ogólnopolskiej i międzynarodowej, rozgrywki ligowe na szczeblu centralnym, etc. Mówimy tu o meczach hokeja w PLH, organizacji Zimowej Olimpiady Młodzieży, pięciu ogólnopolskich zawodach w short tracku oraz łyżwach na torze długim (w tym zawody Pucharu Polski) czy też Mistrzostwach Europy w Ice Racingu.
Jeżeli nie będzie innej możliwości, rozpatrujemy ewentualne nie zamrożenie toru, ale dopiero końcem roku 2023, lub przesunięcie mrożenia lodowiska z sierpnia na wrzesień. W przyszłym tygodniu dojdzie do spotkania zarządców obiektów lodowych z władzami PLH, w której będą prowadzone rozmowy o przesunięciu ligi hokeja z września na październik. W tym miejscu nadmienić jednak muszę, że w Sanoku w miesiącu sierpniu lód sprzedaje się najlepiej, gdyż w tym okresie gościmy w Domu Sportowca kilka grup łyżwiarskich, którzy nie tylko ponoszą koszty noclegu i wyżywienia, ale jednocześnie wynajmują lód odpłatnie wg stawek cennikowych. To jest temat nie tyle do przemyślenia, ale bardziej do przeliczenia i podjęcia wiążących decyzji.
Odwracając Pana pytanie, osobiście marzę by obok podejmowanych prób oszczędnościowych, wdrożyć w życie kilka inwestycji, które w dłuższym okresie czasu przyniosą wymierne korzyści.
Marzy mi się by wykonać następujące inwestycje w najbliższym czasie:
- Wymiana oświetlenia na energooszczędne oraz wymiana wentylacji w hali Arena. Spowoduje to nie tylko oszczędności związane z poborem energii (aktualne świetlówki są dość kosztowne, ale również oszczędności na cieple, gdyż aktualna wentylacja w miesiącach letnich nie spełnia oczekiwań i zmuszeni jesteśmy do jednoczesnego ogrzewania hali by nie tworzyła się mgła). Tą inwestycję mam nadzieję wykonamy już w roku przyszłym, gdyż złożony przez nas wniosek na modernizację Areny w Ministerstwie Sportu przeszedł wstępną weryfikację i aktualnie jest procedowany. Liczymy na dofinansowanie i realizację inwestycji.
- Od kilku miesięcy posiadamy już uprawomocnione pozwolenie na budowę inwestycji pod nazwą „Modernizacja toru lodowego wraz z przebudową i rozbudową maszynowni”. Czekamy na odpowiednie środki, projekty, dofinansowania do inwestycji, a jej realizacja związana z wymianą maszyn i urządzeń chłodzących docelowo przyniesie kolejne energetyczne korzyści finansowe.
- Na parkingach przy Arenie i basenach chcielibyśmy wykonać instalację fotowoltaiczną na bazie tzw. „carportów” (jest to jeszcze pomysł ówczesnego Dyrektora MOSiR – aktualnego burmistrza p. T. Matuszewskiego).
- Instalacja fotowoltaiczna umieszczona na dachu trybuny Stadionu Sportowego. Wg naszych szacunków i obliczeń powinna całkowicie uniezależnić zapotrzebowanie energetyczne dla całego obiektu od zewnętrznych dostawców.
- Wybudowanie farmy fotowoltaicznej przy basenach (pomiędzy potokiem Płowieckim, a ogrodzeniem basenu.
- I na koniec – marzenie z cyklu „szklane domy”, ale nie niemożliwe do ziszczenia, pod warunkiem uzyskania wielu zgód, w tym pozwoleń wodno prawnych i innych, w szczególności uzyskania zielonego światła od mieszkańców: spiętrzenie wody (lub wykonanie ostrogi, co dałoby zwiększenie siły nurtu) rzeki San na wysokości ujścia Potoku Płowieckiego poprzez wykonanie progu wodnego w którym zamontowane zostałyby turbiny produkujące energie elektryczną. Instalacja ta spowodowałaby powstanie rozlewiska na rzece San, które przy odpowiednim zagospodarowaniu stanowiłoby możliwość zwiększenia oferty turystycznej miasta poprzez dodanie do niej rekreacji wodnej.
eSanok.pl: W jaki sposób wpłynie to na usługi, które aktualnie świadczy MOSiR? Czy planowane są podwyżki opłat za wynajmowanie Areny Sanok, świadczenie usług w Domu Sportowca, ceny wejściówek na basen?
Bogusław Rajtar: Idą trudne, bardzo trudne czasy. Musimy je jakoś przetrwać i robić co się tylko da by szkód i strat było jak najmniej, i co najważniejsze – by nie zamknąć żadnego obiektu, bo po to przecież zostały wybudowane, by z nich korzystać. Dzięki temu nasza młodzież oraz dzieci zajmują najlepsze miejsca w rywalizacji sportowej w województwie. Poza tym zamknięcie obiektu i wyłączenie go z użytkowania wiązałoby się ze zwolnieniami pracowników oraz z pewnością wieloma późniejszymi naprawami, bo jak wiadomo obiekty nieużywane najzwyczajniej w świecie ulegają zniszczeniu. Silniki, pompy, sprężarki, wentylacja – te urządzenia po prostu muszą chodzić. Odpowiedź na chwilę obecną jest tylko jedna: działamy normalnie, po staremu.
Każdy obiekt zresztą funkcjonuje znakomicie, i jakakolwiek decyzja o zamknięciu będzie fatalnie odebrana przez poszczególne grupy ćwiczących i korzystających a także kibiców.
W tym roku od marca nastąpiły symboliczne podwyżki na basenie wewnętrznym oraz ceny ślizgawek na Arenie, z kolei wejściówki na obiekt basenu zewnętrznego pozostawiliśmy bez zmian w stosunku do ubiegłego roku. Zdecydowanie za szybko dziś, by mówić jak będą kształtować się ceny w przyszłym roku. Wystarczy wrócić do pierwszego pańskiego pytania – tam znajdziemy odpowiedź „dlaczego”.
Proszę uwierzyć, że przed podjęciem każdej decyzji bierzemy pod uwagę wszystkie czynniki „za” i „przeciw”, nie tylko jeśli chodzi o ceny, ale też o wizerunek Miasta Sanoka i przede wszystkim odbiór ze strony mieszkańca.
Dzięki ciężkiej pracy możemy pochwalić się w tym roku ponad dwukrotnie większym dochodem MOSiR-u, co ma niebagatelny wpływ na podejmowane decyzje dotyczące dalszego funkcjonowania obiektów. Dochód MOSiR na dzień dzisiejszy wynosi prawie 4 mln zł, a pozostaje jeszcze 2,5 miesiąca do końca roku. Zatem biorąc pod uwagę powyższe, a także preferencyjne korzystanie z obiektów przez sanockie kluby sportowe, okazuje się, że MOSiR kosztuje podatnika nie 11, a 2-3 miliony złotych, a to ma znaczenie!
Dziękuję za uwagę.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz