DAWID LEWANDOWSKI: Potrzebujemy nowego spojrzenia na finanse miasta

SANOK / PODKARPACIE. Od kilku tygodni radni miejscy zastanawiają się, jak poprawić kondycję finansową Sanoka. Z jednej strony, nie zgadzali się na emisję kolejnych obligacji i dalszemu zadłużaniu miasta. Z drugiej strony, kroki muszą zostać podjęte. Podczas sesji absolutoryjnej burmistrz Tomasz Matuszewski, po tym jak temat emisji obligacji ponownie upadł, zaproponował dodatkowe spotkanie z radnymi.

Spotkanie miało miejsce 1 lipca. O komentarz do tego spotkania poprosiliśmy wybranych radnych Rady Miasta Sanoka. Poniżej prezentujemy stanowisko Dawida Lewandowskiego. Kolejne spotkanie z radnymi zaplanowane jest na 8 lipca. O komentarz poprosiliśmy również burmistrza Tomasza Matuszewskiego. Według sugestii, stosowne zapytanie wystosowaliśmy drogą mailową. 

Na zdjęciu Dawid Lewandowski. Foto: arch. prywatne.

DAWID LEWANDOWSKI: Przed nami jako Sanokiem bardzo trudny czas pod kątem kondycji ekonomicznej miasta, dobrze, że Burmistrz zaczął ten problem dostrzegać i o nim rozmawiać, a nie bagatelizować jak robił to do tej pory. Potrzebujemy nowego spojrzenia na finanse miasta, bo na paliwie emisji obligacji – czytaj emisji kolejnych długów – daleko nie zajedziemy, a pudrowanie tego problemu i skupianie się tylko na „tu i teraz” w niczym nam nie pomoże. Musimy zacząć patrzeć na Sanok i jego kondycję finansową dalekowzrocznie, widzieć go w perspektywie kilku, kilkunastu lat, a nie tylko jak przetrwać do końca roku bieżącego. Odpowiadając wprost, czy przekonują mnie obecne próby ratowania sytuacji nazwane „planem stabilizacji finansowej” odpowiem, że nie, ponieważ szukamy oszczędności tam gdzie nie powinniśmy, np. rezygnując z dowozu uczniów na konkursy i zawody sportowe, czy z wypłat stypendiów naukowych, a nie analizujemy, czy w obecnej sytuacji budżetu zgoła lepszym rozwiązaniem jest zaniechanie budowy mostu za ponad 100 mln zł, licząc się z zapłaceniem kar umownych dla wykonawcy, porozumieć się z Powiatem ws. obecnej przeprawy mostowej na Białej Górze, niż dalej brnąć w kolejne emisje obligacji na ten cel. Podobnie należałoby postąpić z projektem wodorowym, który jest kosztochłonny, a nie ma on oszacowanego rachunku zysku i potencjalnych strat z tego tytułu. Dopiero po rzetelnej analizie tych dwóch największych i najcięższych zadań dla budżetu, możemy myśleć jak ustabilizować sytuację bieżącą oraz przyszłą.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

SANOK. Nie będzie kolejnego kredytu. Radni powiedzieli stop! (VIDEO)

Burmistrz Sanoka Tomasz Matuszewski bez wotum zaufania i absolutorium