REKLAMA
REKLAMA

Starosta sanocki odpowiada

Wyjaśniania do artykułu i materiału filmowego zamieszonego na portalu esanok.pl ” Starostwo Powiatowe – przykładem skrajnej niekompetencji, nieudolności i nieposzanowania prawa”.

Odnosząc się do artykułu i materiału filmowego zamieszczonego na portalu esanok.pl „Starostwo powiatowe – przykładem skrajnej niekompetencji, nieudolności i nieposzanowania prawa”. Mieszkaniec Sanoka podjął obywatelski protest” , informuję co następuje.

Starosta Sanocki wykonujący zadania zlecone z zakresu administracji rządowej zobowiązany jest art. 126 ustawy o gospodarce nieruchomościami (u.g.n.) do wydania zezwolenia na czasowe zajęcie nieruchomości w przypadku nagłej potrzeby zapobieżenia powstaniu znacznej szkody.

Zezwolenie na czasowe zajęcie nieruchomości nie przewiduje żadnych rokowań z właścicielem nieruchomości przed wystąpieniem z wnioskiem opartym na treści art. 126 u.g.n., z uwagi na nagłość potrzeby zapobieżenia powstaniu znacznej szkody. Decyzję taką należy wydać w ciągu 7 dni od dnia wpłynięcia wniosku i nadać jej rygor natychmiastowej wykonalności.

Przesłanki do nadania rygoru natychmiastowej wykonalności określone w Kpa na który powołuje się pan Perschke (art. 108) nie podlegają badaniu w trybie wydawania decyzji na podst. art. 126 u.g.n., gdyż w takich sytuacjach nadanie rygoru natychmiastowej wykonalności nakazuje wprost art. 126 ust.2 u.g.n.

Rozwój cywilizacyjny, możliwość korzystania z energii elektrycznej, gazu, łączności itp spowodował, że przez wiele- często prywatnych nieruchomości – przebiegają różnego rodzaju urządzenia i przewody. Oczywistym jest, że czasami zdarzają się awarie takich sieci, awarie –które należy szybko usunąć. Prawie wszyscy to rozumieją, ale niestety zdarzają się też takie osoby, które utrudniają działania odpowiednich służb.

Obowiązkiem Starosty w takich sytuacjach jest wydanie decyzji z rygorem natychmiastowej wykonalności – by zapobiec ewentualnemu nieszczęściu – a w Polsce w ostatnim czasie było kilka przypadków wybuchu gazu. Według informacji PSG takich awarii na naszym terenie zdarza się kilkanaście w ciągu miesiąca i nie było jeszcze przypadku by przy występującym zagrożeniu właściciele nie wpuścili pracowników PSG.

Starosta wydaje decyzję na czasowe zajęcie nieruchomości tylko w przypadku siły wyższej lub nagłej potrzeby zapobieżenia powstaniu znacznej szkody. Przy czym jak wynika z orzecznictwa sądowego wydawanie tego typu decyzji wskazane jest także w sytuacjach , w których jeszcze nie doszło do awarii, a istnieje takie ryzyko : „Nagłość o jakiej mowa w analizowanym przepisie nie oznacza, że chodzi w nim o sytuacje gdy ziści się już zagrożenie w postaci awarii, wybuchu czy rozszczelnienia. Z art. 126 ust. 1 ugn wynika bowiem, że działanie organu polegające na udzieleniu zezwolenia na czasowe zajęcie nieruchomości, wprawdzie stanowi czasowe ograniczenie prawa własności, ale ma służyć zapobieżeniu powstania szkody, której wielkość w przypadku awarii, pożaru lub wybuchu itp. jest trudna do przewidzenia i prowadzić również może do zagrożenia życia i zdrowia ludzkiego. To zatem w interesie publicznym pozostaje, aby nie doszło do takich zdarzeń. Takie przeciwdziałanie mieści się w pojęciu celu publicznego, ponieważ kwestia utrzymywania przewodów i urządzeń służących do przesyłania lub dystrybucji m.in. gazów, zgodnie z art. 6 pkt 2 ugn, pozostaje celem publicznym. Jest to dodatkowy argument, który stanowi podstawę do wydania decyzji o zajęciu nieruchomości. Dlatego tego rodzaju zagrożenie nie tyle ma być nieprzewidywalne, co z jego charakteru ma wynikać nagła potrzeba zapobieżenia powstaniu szkody” (wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 18 maja 2016 r. sygn. II SA/Go 276/16).
Podkreślić należy , że firma naprawiająca uszkodzenie ma przywrócić działkę do stanu poprzedniego a jeżeli jest to niemożliwe ma zapłacić właścicielowi odszkodowanie i takie zapisy zawiera decyzja starosty.

Zupełnie odrębną sprawą jest status prawny gazociągu. Z wypowiedzi pana M. Perschke wynika, że od kilku lat domaga się on od PSG uregulowania kwestii przebiegu gazociągu przez jego nieruchomość. Kwestia służebności nie jest w gestii starosty, to sprawa cywilna między właścicielem gruntu a PSG.

O zaistnieniu nieszczelności PSG dowiedziała się w dniu 5.07.2016 r. podczas kontroli prowadzonej z powodu zgłoszenia przez właściciela sąsiedniej nieruchomości. Po ustaleniu miejsca awarii doraźnie zabezpieczono pęknięty spaw, jednak bezpieczeństwo gazociągu zapewniło dopiero wstawienie nowego odcinka rury. Prowizoryczne zabezpieczenie nie eliminuje zagrożenia bezpieczeństwa ludzi i mienia i niesie ze sobą ryzyko powstania pożaru lub wybuchu gazu.

Dodatkowo nieprzystąpienie do tych prac w trybie pilnym mogło spowodować znaczną szkodę w mieniu w związku z trwającym już sezonem grzewczym.

Starosta Sanocki nie podzielił stanowiska współwłaściciela nieruchomości M. Perschke, że po prowizorycznym zabezpieczeniu nie występuje już żadne, tym bardziej nagłe zagrożenie i że ekipa remontowa zgłosiła do policji niezgodną z prawdą nagłą konieczność uszczelnienia gazociągu – z uwagi na to, iż nie wykazał on że posiada wiadomości specjalne w zakresie zagrożeń związanych z funkcjonowaniem gazociągów. Wiedzę taką niewątpliwie mają pracownicy PSG zajmujący się wykrywaniem i usuwaniem awarii.

Należy też postawić pytanie: po co PSG miałaby wchodzić na działkę p. Perschke , ponosić z tego tytułu koszty – gdyby nie było awarii . Działania PSG- wstawienie nowego odcinka rury – potwierdziły tylko słuszność postępowania prowadzonego przez starostwo.

Zaniechanie wydania decyzji w takiej sytuacji byłoby przestępstwem. Nie trudno wyobrazić sobie konsekwencje i reakcje opinii publicznej – w tym mediów – jakie dotknęłyby urzędnika, który zaniechał wydania takiej decyzji w terminie, jeżeli doszłoby do wybuchu gazu, a obywatele ponieśliby szkody na zdrowiu, życiu czy mieniu.

Osobną kwestią jest postępowanie portalu esanok.pl, który swoją informację sporządził tylko w oparciu o informację pana Perschke, nie zasięgając opinii w starostwie. Tytuł artykułu jest skandaliczny , nieprawdziwy – godzi w dobre imię urzędu , a na bohatera i wzór do naśladowania kreuje się osobę , która swoim postępowaniem stwarza zagrożenie życia, zdrowia i mienia swoich sąsiadów.

Niewątpliwie rolą środków masowego przekazu jest nie tylko informowanie ale i edukowanie społeczeństwa pod kątem odpowiedzialnych postaw obywatelskich i dbania o dobro wspólne.

rk

foto: archiwum Esanok.pl

starosta sanocki
Roman Konieczny



ZOBACZ RÓWNIEŻ:

„Starostwo powiatowe – przykładem skrajnej niekompetencji, nieudolności i nieposzanowania prawa”. Mieszkaniec Sanoka podjął obywatelski protest (FILM)

02-01-2017

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)