REKLAMA
REKLAMA

Kolejny zagryziony pies na Dąbrówce. „Chyba tylko wilk mógł go tak rozszarpać” (ZDJĘCIE)

SANOK / PODKARPACIE. 3 lipca na działce niedaleko ul. Szczudliki w sanockiej dzielnicy Dąbrówka, znaleziono zagryzionego psa. – Wszystko wskazuje na to, że był to wilk. Jakie inne zwierzę mogłoby tak rozszarpać ofiarę? – zastanawia się działkowicz, Czytelnik naszego portalu, który przesłał do redakcji opis sytuacji oraz zdjęcie truchła.

Do zagryzienia miało dojść 2 lub 3 lipca na działkach w dzielnicy Dąbrówka.

W poniedziałek i we wtorek spędzałem czas na działce. Jest ona zlokalizowana niedaleko ul. Szczudliki i ul. Śniegowej, w miejscu, gdzie ma być budowany łącznik do obwodnicy Sanoka. We wtorek, na terenie mojej działki zauważyłem zagryzionego psa. Wydaje mi się, że został on zaatakowany przez wilka, bo przecież jakie inne zwierzę mogłoby tak poszarpać truchło? – relacjonuje nasz Czytelnik.


Uwaga!! Drastyczne zdjęcia (+ 18)
Klikając potwierdzasz zgodę na wyświetlenie treści.

To nie pierwszy przypadek zagryzienia psa na Dąbrówce. W marcu 2016 roku informowaliśmy o tym, że w bezpośrednim sąsiedztwie zamieszkałych domów znaleziono zwłoki psa z doszczętnie wygryzionym korpusem. Wtedy też podejrzenia właścicieli i okolicznych mieszkańców odnośnie sprawcy padły na wilki.

Do zaginięcia psa doszło w środę 24 lutego. Zmartwieni właściciele czworonoga postanowili przeszukać okolicę. Fatalnego odkrycia dokonano dzień później, na polanie, około 200 m od domu, w którym mieszkał pies i około 25 m od najbliższego domu sąsiada.

Pies miał wygryziony do kości korpus. Napastnik oszczędził jedynie łeb i obrożę.

Duża plama krwi była oddalona od ciała o około 20-30 m. W innym miejscu niż zwłoki znalazłam również ogon. Wnętrzności były porozrzucane w promieniu kilku metrów – opowiadała właścicielka psa.

Uwaga!! Drastyczne zdjęcia (+ 18)
Klikając potwierdzasz zgodę na wyświetlenie treści.

Z kolei w lutym 2018 roku, strach padł między innymi na mieszkańców osiedla Błonie. Do naszej redakcji trafiły sygnały o tym, że zwierzę przypominające wilka przechadza się po zmierzchu w pobliżu bloków.

W minioną sobotę 10 lutego (2018 roku – przyp. red.) około 23.00 miejski monitoring zarejestrował drapieżnika, którym najprawdopodobniej jest wilk. Nagrania zostały przekazane do regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie – informował Marek Przystasz, komendant Straży Miejskiej w Sanoku.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Wilk na nagraniach z miejskiego monitoringu w Sanoku! (VIDEO)

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

POWIAT SANOCKI: Za co odpowiada wicestarosta Wacław Krawczyk? (FILM)

źródło: Red., materiały nadesłane

foto: materiały nadesłane

04-07-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)