KRONIKA STRAŻACKA: Pożar słupa telekomunikacyjnego i rozlana benzyna na jezdni

SANOK / PODKARPACIE. W minionym tygodniu sanoccy strażacy interweniowali podczas pożaru słupa telekomunikacyjnego i dzikiego wysypiska śmieci. Wyjeżdżali na akcje do zdarzeń drogowych oraz związanych z niebezpiecznymi owadami.

Niebezpiecznie na drogach powiatu

Sześciokrotnie strażacy interweniowali podczas zdarzeń, które miały miejsce na drogach całego powiatu. I tak w Zabłotcach zderzyły się trzy samochody osobowe. W wyniku tego ucierpiały trzy osoby.

Na ulicy Jagiellońskiej w Sanoku na jezdni neutralizowano rozlaną benzynę. Strażacy z JRG Sanok posprzątali jezdnię, aby nawierzchnia nie stwarzała zagrożenia dla innych użytkowników drogi.

Z kolei w Besku zderzyły się dwa pojazdy osobowe. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń.

Do podobnego zdarzenia doszło w Czerteżu. Natomiast w tym przypadku poszkodowana została jedna osoba.

Na Królowej Bony została potrącona osoba piesza. Interweniowali strażacy oraz inne służby.

W Sanoku na Kościuszki doszło do wypadku drogowego.

Pożar słupa telekomunikacyjnego 

W Besku przy torowisku zapalił się słup telekomunikacyjny. Na miejscu interweniowali strażacy z JRG Sanok oraz ochotnicy z Beska.

Dzikie wysypisko

Z kolei w Sanoku przy Okulickiego doszło do pożaru dzikiego wysypiska śmieci.

Niebezpieczne owady

Mimo, że lato powoli dobiega kresu, strażacy nadal interweniują, usuwając gniazda niebezpiecznych owadów – szerszeni i os. Kilkanaście razy wyjeżdżano na takie wezwania do: Zahutynia, Zagórza, Nadolan, dwa razy do Beska, Nagórzan, Nowosielec, Kostarowiec, Pakoszówki, Markowiec, Sanoka.

źródło: KP PSP Sanok