Zwycięstwo na trudnym terenie w Łężynach. Ścisk w czołówce tabeli (ZDJĘCIA)
PIŁKA NOŻNA / PODKARPACIE. Drużyna Ekoballu-Stali przystąpiła do meczu w bojowych nastrojach, bez pauzującego za żółte kartki Michała Śmietany. Jego miejsce na środku obrony zajął Dawid Gąsior.
Warto dodać, że cała linia defensywy zagrała bardzo dobry mecz, kasując niemal wszystkie akcje w bezpiecznych sektorach boiska. Mając na uwadze trudne mecze z ubiegłego sezonu (m.in. w Bezmiechowej czy Krościenku), trener mocno zmotywował piłkarzy by nie lekceważyli przeciwnika ani przez moment, gdyż w aktualnej sytuacji ciężko o jakąkolwiek stratę punktową.
Od pierwszej do ostatniej minuty nasi chłopcy zdecydowanie zdominowali gospodarzy, nie dając im praktycznie szans na zdobycie gola. Jedyne dwie groźne akcje w meczu otrzymali wskutek indywidualnych błędów naszych graczy. Najpierw błąd bramkarza naprawił znakomitym wślizgiem Arek Femin, później „Krzanu” obronił strzał z rzutu wolnego z linii pola karnego. Przebieg meczu opisany został on-line w poprzednim poście, a analizując jedynie poniższe zapisy, można śmiało stwierdzić, że wynik mógł być co najmniej dwukrotnie wyższy. Cieszy dochodzenie do sytuacji strzeleckich Mateusza Kuzio, martwi natomiast procent ich wykorzystania. Liczymy jednak, że w najbliższych dwóch meczach nadrobi te straty z nawiązką…
Kolejną bramkę w lidze bezpośrednio z rzutu wolnego zdobywa Konrad Kaczmarski. Bramkarz nie zdążył nawet drgnąć przy jego bombie. Znów na listę strzelców wpisał się również Kamil Adamiak, który dziś zagrał lewoskrzydłowego.
Na pochwałę – standardowo zresztą zasłużył środek pomocy z Feminem i Jaklikiem w roli głównej. Ci młodzi, 19-letni chłopcy, wraz z rówieśnikami z rocznika 97 – Gąsiorem, Kaczmarskim czy kontuzjowanym Krowiakiem mają potencjał by na długie lata stanowić o sile naszej drużyny…
Dobre zawody rozegrał Dawid Romerowicz, który najpierw bezbłędnie sprawował się na prawej obronie, a w drugiej połowie jako prawoskrzydłowy kilkakrotnie swoimi rajdami doprowadzał do rozpaczy i skurczów piłkarzy z Łężyn…
Cieszy również dobry „nos trenera”, który wpuścił Damiana Kramarza – nominalnego obrońcę – jako napastnika za Mateusza Kuzio w 85 minucie meczu. Jego główka przypominała najlepsze czasy Grzegorza Rasiaka, który 95 % takich sytuacji kończył zdobyciem gola… Brawo zarówno dla trenera jak i dla Damiana!
Cieszy taki mecz, w którym posiadamy olbrzymią przewagę, gramy mądrze i spokojnie, wierząc w swoje umiejętności, nie bacząc na niemiłe okrzyki z trybun, nierówne czasem boisko czy nieprzychylne sędziowanie. Dążymy do celu, jakim jest awans do IV ligi i nie boimy się o tym mówić, bo w to bardzo mocno wierzymy.
Ciężka praca na treningach o trenerów Ząbkiewicza i Kota musi przynieść efekt!
Gaudium Łężyny – Geo-Eko Ekoball Stal Sanok 0:3 (0:1)
0:1 Konrad Kaczmarski 20`
0:2 Kamil Adamiak 77`
0:3 Damian Kramarz 87`
Skład: Krzanowski – Romerowicz, Florek, Gąsior, Kaczmarski – Jaklik, Femin, Sieradzki (60 Pawiak), Ząbkiewicz, Adamiak – Kuzio (85 Kramarz).
za: Ekoball
Udostępnij ten artykuł znajomym:
UdostępnijNapisz komentarz przez Facebook
Tagi: ekoball, klasa okręgowa, liga, mecze, P{iłka nożna, punkty, Sanok, sport sanok, stal sanok, zwycięstwo
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz