REKLAMA
REKLAMA

Ratajczyk i Serafin wylądowali na barierkach. Pożar w samochodzie Czecha (ZDJĘCIA)

WUJSKIE / PODKARPACIE. 44. Bieszczadzki Wyścig Górski przeszedł do historii. Generalnie było bezpiecznie, choć kilku kierowców przeżyło chwile grozy.

Podczas sobotniego przejazdu treningowego swój samochód na barierce zawiesił Maciej Serafin (Renault Clio).

W podobny sposób swój strat w niedzielę podczas jednego z treningów zakończył Michał Ratajczyk (Mistubishi Lancer EVO IX).

Niebezpiecznie było ponadto w sobotę, gdy spod maski samochodu Skody Fabia, kierowanej przez Czecha Karela Treneny`ego zaczął wydobywać się ogień. Na szczęście szybko udało się go ugasić.

foto007

Kierowcy we wszystkich tych zdarzeniach nie odnieśli obrażeń.

zdjęcia: materiały nadesłane


ZOBACZ RÓWNIEŻ:

ZAŁUŻ: Fenomenalny wyścig, imponujące samochody. Czech Vaclav Janik niepokonany w Załużu (ZDJĘCIA)

GSMP: Sobota w Załużu dla Drotara! Dziś kolejne podjazdy

RYNEK W SANOKU: Odbiór techniczny i badania kontrolne pojazdów przed Bieszczadzkim Wyścigiem Górskim (ZDJĘCIA, PROGRAM)

14-05-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)