REKLAMA
REKLAMA

Wycięto 21 drzew przy ul. Żwirki i Wigury (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Przy ul. Żwirki i Wigury w Sanoku można już poruszać się po nowym, ładnym chodniku. Wkrótce wymieniona zostanie nakładka asfaltowa na jezdni. Nowy wygląd zyska też chodnik po drugiej stronie ulicy. Obok realizacji tego zadania zdecydowano też o wycięciu 21 drzew, które znajdowały się przy stadionie. Decyzja wydana przez starostę sanockiego podyktowana była również faktem, że drzewa rosły na liniach przesyłowych, a stan zdrowotny niektórych był bardzo zły. Wkrótce mogłyby zagrażać pieszym i kierowcom. W kolejnych miesiącach, na tej samej działce planowane są nasadzenia zastępcze.

0

Na Wierchach trwa „Przebudowa i modernizacja stadionu Wierchy”. Obiekt zmieni się nie do poznania. Powstanie nowoczesna, tartanowa bieżnia. Wyremontowana zostanie płyta boiska, zainstalowane rzutnie, skocznie i inne elementy lekkoatletycznej infrastruktury. Do użytku został już oddany budynek MOSiRu znajdujący się na terenie stadionu. Po generalnym remoncie, wrażenie robi siłownia, jej wyposażenie, a także szatnie czy inne pomieszczenia używane podczas wydarzeń sportowych.

Oprócz inwestycji dotyczącej samego stadionu, miasto wyremontuje całą ulicę Żwirki i Wigury. Powstał już nowy chodnik przy ogrodzeniu obiektu sportowego. Nowa kostka wyścieliła niemal całą długość traktu. Całe zadanie (drogowe) będzie kosztowało około 400 tys. zł. Już z własnych środków remont sieci wodociągowej przeprowadziło tam niedawno SPGK.

W tym miejscu wycięto 21 drzew. Decyzję w tej sprawie wydał pod koniec grudnia starosta sanocki. Jak dowiadujemy się w starostwie, wycięto lipy, brzozy, klony i jarzęby. Drzewa rosły na liniach przesyłowych, sieciach ciepłowniczych. Niektóre z nich były w złym stanie zdrowotnym i pozostawienie ich mogłoby w niedługim czasie zacząć zagrażać pieszym, kierowcom czy użytkownikom stadionu. Na tej samej działce, na której usunięto drzewa planowane są nasadzenia zastępcze.

09-05-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)