Z Włoch na kwarantannę w Bieszczady! Skąd ten pomysł rządu?

SOLINA / PODKARPACIE. Lawina krytycznych komentarzy posypała się po tym, jak poinformowano, iż do Rzeszowa przylatuje samolot z osobami z Włoch, które następnie mają odbyć kwarantannie w Solinie .

To tylko dosłownie kilka z nich (pisownia oryginalna):

„I że to niby my jesteśmy nieodpowiedzialni, bo wychodziliśmy czasami do lasu,czego nam już zabronili😓a to co ma być? Póki co czuliśmy się tu w Bieszczadach bezpiecznie ale można powiedzieć o tym już w czasie przeszłym”czuliśmy się”bo już tak nie będzie dzięki waszej nieodpowiedzialności.Od nas wymagacie nie wiadomo czego a sami ściągacie na nas ta zarazę” – pisze pani Boguśka.

„Nie, no to już jest jakiś kiepski żart. W Warszawie pewno też jest dużo hoteli, które w chwili obecnej mają brak gości, to może tam…. Może do hotelu sejmowego” – dodaje pani Małgorzata.

„Moim zdaniem to strzał w kolano. Zamiast ich przetransportować do hotelu w Rzeszowie to przeniosą ich w miejsce gdzie nie ma jeszcze żadnych zakażeń. Przecież to już jest wysokie ryzyko zarażenia. Dlaczego w ten sposób postępujemy i nie myślimy nad innym i bezpieczniejszym rozwiązaniem ? Masakra jednym słowem„. – komentuje pan Patryk.

Grafika poglądowa

Patrząc na mapę zakażeń na Podkarpaciu łatwo zauważyć, że tych przypadków jest zdecydowanie mniej na południu województwa niż w centrum i na północy. I pytanie, jaki jest sens wieźć ludzi 130 kilometrów z Rzeszowa do Soliny?

Czy w stolicy Podkarpacia nie ma wolnych miejsc hotelowych?
A co się stanie, gdy osoba przebywająca w kwarantannie zachoruje? Prawdopodobnie zostanie przetransportowana do szpitala w Łańcucie. Zajmować się nimi będą ratownicy Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego. Po co ryzykować tworzenia ewentualnych dodatkowych ognisk epidemii? 

Starosta i wójt nie komentują sprawy

Na zdjęciu Adam Piątkowski / archiwum redakcji

– Proszę się kontaktować z panią wojewodą. To pani wojewoda organizuje tę kwarantannie. Ja informacji nie udzielam – ucina rozmowę Adam Piątkowski, wójt gminy Solina.

Na zdjęciu Andrzej Olesiuk / archiwum redakcji

– W tej chwili nie ma potwierdzenia, tylko medialne doniesienia. Jak pan starosta będzie miał wiedzę to dopiero wtedy się ewentualnie wypowie. Proszę dzwonić za dwa dni – przekazała nam dziś (6 bm.) rano w sekretariacie starosty leskiego, Andrzeja Olesiuka.

Skierowaliśmy się więc rzecznika prasowego wojewody podkarpackiego z takimi pytaniami:

• Kto wybrał ten ośrodek na zakwaterowanie i dlaczego tak oddalony od Rzeszowa?
• Czy w okolicach Rzeszowa nie było hotelu, w którym można zakwaterować osoby, które przylecą?
• Skąd pochodzą Ci ludzie?
• Czy to są mieszkańcy naszego regionu?
• Ile dokładnie jest to osób?
• Jaki jest sens wiezienia ludzi pół Podkarpacia? A co jeżeli okaże się, że ktoś jest niestety chory? Będzie znów pół Podkarpacia odwożony do szpitala w Łańcucie?
• Proszę również o listę obiektów, które zostały wskazane przez Rząd czy też Podkarpacki Urząd Wojewódzki, do odbywania kwarantanny.
• Jakie jest ich ewentualne obłożenie? 

Niestety na żadne z postawionych pytań nie otrzymaliśmy odpowiedzi. W odpowiedzi otrzymaliśmy tylko „komentarz do sprawy”. Ponowiliśmy prośbę o odpowiedzi na nasze pytania. 

Na zdjęciu Malgorzata-Waksmundzka-Szarek / archiwum PUW w Rzeszowie

– Informuję, że grupa Polaków z Woch przyleci do Rzeszowa, a następnie przewieziona zostanie do Ośrodka „Rewita Solina”, gdzie wszyscy zostaną poddani obowiązkowej 14-dniowej kwarantannie. To spełnienie wymogu związanego z wprowadzeniem stanu epidemii na terenie kraju – pisze w mailu Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego.

– W żaden sposób nie zostanie naruszone bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców Podkarpacia. To wyraz solidarności z naszymi rodakami i ich bliskimi. Wszystkimi odbywającymi kwarantannę w tzw. izolatorium służącym rekonwalescencji opiekować się będzie niezależny zespół medyczny wyposażony w specjalistyczny sprzęt – uzupełnia pani rzecznik. 

Pytania, które zadaliśmy, były zadane  w Waszym imieniu. Bo o tym pisaliście między innymi w komentarzach. Komentarz pani rzecznik pozostawiamy Państwa ocenie. 

Dodajmy, że podobne pytania skierowaliśmy do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie. 

– Nic nam nie jest wiadomo na temat ośrodka kwarantannowego w Solinie – przekazał Marek Mróz z WSSE w Rzeszowie. 

red. / mp