SANOK / PODKARPACIE. Wczoraj (7 czerwca) po 23.00 sanoccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który rano strzelał do swojej żony z wiatrówki. Próbował wynająć pokój w jednym z sanockich hoteli.
Jak podaje sanocka policja ujęto 38-latka, za którym wczoraj w Sanoku prowadzono obławę.
– 7 czerwca po 23.00 został on zatrzymany wspólnie z 39-letnim kolegą z powiatu bieszczadzkiego. Mężczyźni próbowali wynająć pokój w jednym z sanockich hoteli. Zaskoczeni obecnością policjantów, nie stawiali oporu. Obaj zostali zatrzymani. Dzisiaj będą przesłuchiwani – informuje st. asp. Anna Oleniacz, rzecznik prasowy KPP Sanok.
38-latek był już notowany przez policję za stosowanie przemocy domowej. Przypomnijmy, że wczoraj rano sanoccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na ul. Orzeszkowej w Sanoku mężczyzna strzelił do kobiety z wiatrówki. Zranił ją niegroźnie w rękę. Sprawca uciekł z miejsca przed przyjazdem policjantów.
Funkcjonariusze po otrzymaniu informacji o sprawcy rozpoczęli jego poszukiwanie. Natrafili na niego na ul. Iwaszkiewicza w Sanoku. Mężczyzna kierował fordem. Po upewnieniu się, że kierującym jest poszukiwany 38-latek, nadali sygnał aby się zatrzymał.
– Jadąc za forem wydawali polecenia do zatrzymania, jednak kierowca nie reagował i jechał dalej. Na ul. Kościuszki w pewnym momencie gwałtownie zahamował powodując, że jadący za nim radiowóz uderzył w jego tył. Auta zaczepiły się o siebie i w ten sposób przejechały około 200 m. Następnie się rozłączyły i kierujący fordem odjechał z miejsca. Samochód, którym się poruszał, porzucił na ul. Orzeszkowej i dalej poruszał się po Sanoku pieszo – relacjonuje Anna Oleniacz.
Policjanci wiedzieli, że mężczyzna nie opuścił terenu miasta. Sprawdzali miejsca, w których się pojawiał oraz te, w których mógł szukać schronienia. Jak podkreśla sanocka policja jego zatrzymanie było tyko kwestią czasu.
Do godziny 23.00 około 60 policjantów szukało mężczyzny. Ujęli go w jednym z sanockich hoteli.
Samochód, którym uciekał 38-latek przed policją. Porzucił go na ulicy Orzeszkowej w Sanoku i zniknął.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz