Wilki zagryzły łanię 150 metrów od domów (DRASTYCZNE ZDJĘCIA)

SIEMUSZOWA / PODKARPACIE. W miejscowości Siemuszowa w gminie Tyrawa Wołoska, wilki zagryzły łanię. Wszystko odbyło się w odległości około 150 metrów od zamieszkałych budynków. – Wilki atakują coraz bliżej domów. Jest obawa, że zaczną atakować zwierzęta domowe – pisze do nas Czytelnik. UWAGA: Publikujemy drastyczne zdjęcie.

Do zagryzienia doszło w miejscowości Siemuszowa w gminie Tyrawa Wołoska w powiecie sanockim. Resztki truchła łani znaleziono około 150 m od najbliższych zabudowań. Zdjęcie przesyła do nas Czytelnik.

– Wilki atakują coraz bliżej domów. Jest obawa, że zaczną atakować zwierzęta domowe – pisze do nas Internauta.

Podobną obawą dzielili się z nami mieszkańcy gminy Bukowsko. W lipcu w Zboiskach wilki zaatakowały i zagryzły bydło. Właściciele hodowli nie byli w stanie odstraszyć licznej watahy. Pewnego dnia przynajmniej 14 osobników przebiegło obok gospodarza w odległości około 50 m! To nie pierwszy raz, gdy w tym rejonie wilki podchodziły blisko zabudowań. Dwa wilki były widziane w Nowotańcu. W Dudyńcach zagryzły psy. Gmina wystąpiła do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z wnioskiem o pozwolenie na odstrzał.

Pod koniec września również w gminie Tyrawa Wołoska, konkretnie w Hołuczkowie wilki zagryzły sześć psów. Pisaliśmy o tym tutaj: Wilki atakują. W kilka dni zagryzły sześć psów! (ZDJĘCIE).

Przypominamy archiwalną (lipiec 2019) wypowiedź Andrzeja Kołodzieja, myśliwego:

– Wilki zmieniły swoje zwyczaje. Tak naprawdę chroniąc wilka, wyrządzamy mu krzywdę. Wilk nie mając wroga, zbliża się do zabudowań, do gospodarstw, co skutkuje między innymi kontaktem z psami. Powstają hybrydy. W Wujskiem obok Sanoka są przecież dwa czarne wilki i dwa szare z opadniętymi uszami. To nie są normalne wilki, to hybrydy. Za kilka, kilkanaście lat, prawdziwy wilk może być tylko wspomnieniem – mówi nam Andrzej Kołodziej, myśliwy z Koła Łowieckiego „Żubr” Sanok i dodaje: – Moim zdaniem jak najbardziej należałoby przeprowadzić odstrzał wilków. Jeśli człowiek nie stanie się wrogiem wilka, to obawiam się, że za cztery, pięć lat dojdzie do tragedii. Nie mówię tutaj o celowym atakowaniu człowieka przez wilki, ale może dojść do przypadkowego spotkania, np. z dzieckiem, które podczas zabawy odeszło trochę dalej od domu. Nie daj Boże, aby tak się stało.

Niedawno pisaliśmy o podobnym zdarzeniu, z gminy Bukowsko: 14 wilków rozszarpało bydło. Przebiegły obok gospodarza! (DRASTYCZNE ZDJĘCIA). Rok wcześniej, nasz reporter interweniował w tym samym miejscu: Wilki znowu atakują. Wataha pożarła jałówkę, miała chrapkę na syna gospodarzy (FOTO). Tu z kolei temat realizowany w Karlikowie: Wilki znów zaatakowały! „Wkrótce dojdzie do tragedii” (FILM, DRASTYCZNE ZDJĘCIA).

źródło: Red., materiały nadesłane

foto nagłówek: poglądowe