REKLAMA
REKLAMA

SANOK: Miasto nie poręczy kredytu dla szpitala. Co dalej? (VIDEO, ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta Sanoka burmistrz Tomasz Matuszewski poinformował o decyzji, którą podjął w sprawie poręczenia kredytu dla sanockiego szpitala. – Po przeprowadzeniu analizy dotyczącej potencjalnych źródeł finansowych oraz nieruchomości będących własnością miasta, które mogłyby być obciążone hipoteką, a równocześnie stanowić zabezpieczenie tak wysokiego kredytu, Gmina Miasta Sanoka nie ma możliwości partycypowania w poręczeniu przedmiotowego kredytu – powiedział gospodarza miasta.

Do sanockiego magistratu 26 listopada wpłynęło ze starostwa pismo, w którym włodarze powiatu niejako podsumowują założenia zaproponowane podczas spotkania z władzami miasta i miejskimi radnymi, które odbyło się pięć dni wcześniej. Mówiono głównie o kredycie potrzebnym do realizacji planu naprawczego przyjętego przez radę powiatu 31 października. O kwestii poręczenia kredytu lub ustanowienia hipoteki na nieruchomościach stanowiących własność Gminy Miasta Sanoka do łącznej wysokości ponad 23 mln zł pisaliśmy tutaj: SANOK: Szpital chce wziąć kredyt. Zabezpieczeniem dworzec multimodalny? Drugą częścią przyjętego przez radnych powiatowych planu naprawczego jest pomysł przekazania miejskich przychodni zdrowia szpitalowi: SANOK: Czy szpital przejmie miejskie przychodnie?

Przez pewien czas starostwo nie informowało o postępach w działaniach. O prace związane z realizacją programu naprawczego i zabezpieczeniem kredytu pytano starostę Stanisława Chęcia w trakcie kolejnych komisji i sesji kilku radnych powiatowych. Byli to między innymi: Jerzy Zuba, Damian Biskup, Sebastian Niżnik czy Igor Wójciak. Następny istotny w tym temacie krok postawił dyrektor SP ZOZ w połowie stycznia.

Pismo w sprawie udzielenia pomocy szpitalowi w Sanoku wpłynęło do burmistrza miasta dokładnie 15 stycznia. Autorem był Henryk Przybycień, dyrektor SP ZOZ w Sanoku. Dokument dotyczył zajęcia jednoznacznego stanowiska w przedmiocie współudziału w zabezpieczeniu łącznie z Powiatem Sanockim kredytu w Banku Gospodarstwa Krajowego dla SP ZOZ w Sanoku.

Po przeprowadzeniu analizy dotyczącej potencjalnych źródeł finansowych oraz nieruchomości będących własnością miasta, które mogłyby być obciążone hipoteką, a równocześnie stanowić zabezpieczenie tak wysokiego kredytu, Gmina Miasta Sanoka nie ma możliwości partycypowania w poręczeniu przedmiotowego kredytu. Obiekty takie jak Centrum Rehabilitacji i Sportu lub Dworzec Multimodalny, po konsultacjach z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie oraz Ministerstwa Sportu i Turystyki w Warszawie, z przyczyn formalno-prawnych, nie mogą stanowić zabezpieczenia kredytu – powiedział w trakcie sprawozdania z działalności Tomasz Matuszewski, burmistrz Sanoka.

Tym samym nasze starania, aby pomóc w zaistniałej sytuacji nie mogą zostać urzeczywistnione z przyczyn obiektywnych i niezależnych. Biorąc pod uwagę sytuację finansową SP ZOZ i Powiatu Sanockiego, jak również analizując okoliczności dotyczące zabezpieczenia kredytu na lata 2019-2039 stanowiącego elementu programu naprawczego, polegającego na restrukturyzacji zadłużenia szpitala, niezależnie od powyższego, kierując się wyłącznie obiektywną oceną istniejącej sytuacji, stwierdzić należy, że całkowicie realnym jest ryzyko realizowania przez potencjalnego wierzyciela hipotecznego uprawnień wynikających z udzielonego zabezpieczenia. W takiej sytuacji, zaspokojenie wierzyciela hipotecznego z przedmiotu hipoteki powoduje istotne zmniejszenie majątku miasta. Przedstawione powyżej argumenty dotyczą również wszystkich innych instytucji i obiektów, w tym Samodzielnego Publicznego Miejskiego Zespołu Podstawowej Opieki Zdrowotnej w Sanoku, będącego własnością Gminy Miasta Sanoka, które stanowiąc ewentualne zabezpieczenie hipoteczne dla kredytu SP ZOZ, powodują duże ryzyko strat majątkowych miasta oraz narażenie burmistrza miasta i władz samorządowych na zarzuty braku dbałości o zabezpieczenie interesów gminy, niegospodarność czy wręcz łamanie prawa  – dodał gospodarz miasta.

Burmistrz zaznaczył również,  że na skutek restrukturyzacji Podkarpackiego Banku Spółdzielczego w Sanoku gmina straciła 4,2 mln zł. To z znaczący sposób pogarsza sytuację finansową miasta i budzi obawy o realizację przyjętej niedawno uchwały budżetowej.

Sytuacja sanockiego szpitala jest trudna. Jednak na tym etapie, a zwłaszcza w obliczu wydarzeń z ubiegłego tygodnia i utratą środków, Gmina Miasta Sanoka nie jest w stanie udzielić pomocy finansowej SP ZOZ, o którą wnioskował dyrektor – zakończył Tomasz Matuszewski.

Fragment sprawozdania burmistrza z działalności pomiędzy sesjami dotyczący szpitala

Takiego obrotu sprawy można było się spodziewać. Szczególnie, że radni miejscy nie dostali do wglądu programu naprawczego szpitala. Dzisiaj mówiono o tym podczas sesji. Dokument taki trafił jedynie na prywatną pocztę przewodniczącego Rady Miasta Sanoka Andrzeja Romaniaka. O tym, że brakuje informacji w całej sprawie mówił nam już na początku grudnia radny miejski Sławomir Miklicz.

Na ten moment mamy za mało informacji. Chcieliśmy przejrzeć zapisy programu naprawczego, ale na razie go nie otrzymaliśmy […] Wszystko pachnie mi szantażem, wywieraniem nacisków na władze miasta i radnych, a tutaj trzeba podejmować przede wszystkim racjonalne decyzje. Jako radni miejscy musimy dbać na pierwszym miejscu o majątek miasta i nasze jednostki. Uważam, że bardziej adekwatną formą pomocy z naszej strony mógłby być dla przykładu zakup sprzętu ratującego zdrowie i życie pacjentów – powiedział na początku grudnia Sławomir Miklicz, radny Rady Miasta Sanoka.

Podczas dzisiejszej sesji radna RM Wanda Kot zawnioskowała o wprowadzenie do porządku obrad punktu dotyczącego rozpatrzenia możliwości udzielenia pomocy Szpitalowi Specjalistycznemu w Sanoku. Wniosek przegłosowano, a w ponad godzinnej dyskusji wziął udział również wicestarosta Janusz Cecuła i zastępca dyrektora SP ZOZ Grzegorz Panek. Ponadto, przewodniczący Andrzej Romaniak zapowiedział, że wkrótce zorganizowana zostanie nadzwyczajna miejska sesja poświęcona tematowi szpitala. Sesję odnośnie szpitala, również w trybie nadzwyczajnym zwołano już w powiecie. Odbędzie się ona w przyszył tygodniu.

Zabezpieczenie dużego kredytu dla sanockiego szpitala przy pomocy miasta było jednym z ważniejszych założeń przyjętego planu naprawczego dla lecznicy. Co teraz? Jakie kroki zostaną podjęte, aby ratować szpital? W połowie miesiąca pisaliśmy o alternatywnym scenariuszu właśnie w przypadku odmowy poręczenia kredytu przez miasto. Po wizycie w ministerstwie zdrowia przedstawicieli powiatu ustalono, że należy dążyć do połączenia trzech bieszczadzkich szpitali: sanockiego, leskiego i ustrzyckiego. Samorządowcy wierzą, że swoistą „premią” za tego typu działanie nastawione na uratowanie trzech zadłużonych lecznic, mogłoby być wsparcie finansowe udzielone czy to przez resort, czy też przez marszałka województwa. Odbyły się spotkania w tej sprawie. TVP 3 Rzeszów wskazała, że zadłużenie szpitala w Sanoku wynosi obecnie 36 mln zł, Ustrzyk Dolnych 21 mln zł, a Leska szacowany jest na 16 mln zł.

Do tematu wrócimy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

SANOK: Szpital chce wziąć kredyt. Zabezpieczeniem dworzec multimodalny?

SANOK: Czy szpital przejmie miejskie przychodnie?

SZPITAL SANOK: Ogromna rata kredytu. Apel o wsparcie!

SZPITAL SANOK: Może zabraknąć pieniędzy na pensje. „Poważna sytuacja”

źródło i foto: Red., materiały nadesłane, archiwum prywatne, Starostwo Powiatowe w Sanoku

foto nagłówek: archiwum Esanok.pl, P24.pl

04-02-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)