SANOK / PODKARPACIE. W sanockim szpitalu nie funkcjonuje już weekendowy ostry dyżur pediatryczny. Jak mówi dyrektor placówki, został on wstrzymany ze względu na finanse, gdyż szpital nie otrzymywał rekompensaty z NFZ za świadczone usługi. Żałują szczególnie rodzice, którzy tak chwalili i doceniali wprowadzenie dyżuru pediatrów.
Ostry dyżur pediatryczny pierwszy raz obowiązywał w dniach 10-12 września ubiegłego roku. Rozpoczynał się w sobotę o godzinie 8:00, a kończył dokładnie 48 godzin później, a więc o 8:00 w poniedziałek. Już podczas inauguracyjnego weekendu, udało się pomóc 30 chorym dzieciom. W kolejnych, liczba ta niekiedy wzrastała dwukrotnie. W szpitalu szybko przekonano się, że decyzja o uruchomieniu pogotowia dla dzieci był słuszna, a potrzeby w tym zakresie wśród sanoczan są ogromne.
Wrześniowy projekt był pilotażem, ale liczba przyjmowanych pacjentów, zainteresowanie rodziców oraz zaangażowanie pediatrów sprawiło, że dyżur funkcjonował jeszcze w październiku, listopadzie i grudniu.
Przemysław Galej. Foto: archiwum Esanok.pl
– Ten dyżur jest bardzo potrzebny i spełnił swoje zadanie – podkreślał na naszych łamach tuż po inauguracji dyżuru pediatrycznego Przemysław Galej, ordynator oddziału dziecięcego sanockiego szpitala, z którym próbowaliśmy się skontaktować, ale aktualnie przebywa on na urlopie.
Henryk Przybycień. Foto: archiwum Esanok.pl
– Dyżur został wstrzymany ze względów finansowych. Szpital nie otrzymuje rekompensaty za udzielanie takich świadczeń, robiliśmy to z własnych środków. Dyżur pediatryczny jest potrzebny i powinien odbywać się w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Proponowaliśmy dyrekcji NZOZ Acamar, aby nieodpłatnie skorzystali z naszych pomieszczeń przy SORze, co pozwoliłoby uzyskać pacjentom dostęp między innymi do pediatrów, ale nie wyrażono na to zgody – wyjaśnia Henryk Przybycień, dyrektor SP ZOZ w Sanoku. – Lekarze zaapelowali o podwyżkę stawki dyżurowej, a ponieważ szpital nie posiada dodatkowych środków, to świadczenie zostało zawieszone. Dla naszej placówki, już przy dotychczasowych stawkach było to olbrzymie obciążenie. Rozmawiamy jednak z lekarzami i nie jest wykluczone, że dyżur pediatryczny wróci w lipcu w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, która zgodnie z planami ministra zdrowia może być przeniesiona do szpitala.
O jakich kwotach mowa? Ile w ujęciu miesięcznym kosztowało funkcjonowanie dyżuru?
– Nie chciałbym tutaj mówić o kwotach, ponieważ poniekąd jest to tajemnica przedsiębiorstwa, ale mogę powiedzieć, że był to dla nas spory bagaż – uciął rozmowę o pieniądzach dyrektor szpitala.
Z nieoficjalnych informacji, do których udało nam się dotrzeć wynika, że mogło chodzić o to, że pracujący w warunkach SORu pediatrzy obstawiający weekendowe dyżury dla dzieci otrzymywali mniejsze stawki niż lekarze obsługujący ogólny SOR. Apel medyków o podniesienie uposażeń miał spotkać się z odmową. W efekcie dyrektor szpitala podjął decyzję o wstrzymaniu dyżuru. Trzeba tutaj zaznaczyć, że zaangażowanie lekarzy w cały projekt było bezdyskusyjne. Potwierdzeniem może być choćby fakt, że decyzję o uruchomieniu dyżurów podjęto na dzień przed ich wprowadzeniem. Ekstremalnie krótki czas na przygotowania nie przeszkodził w rozpoczęciu pomagania najmłodszym.
Damian Biskup. Foto: archiwum Esanok.pl
– Jako rodzic przekonałem się, że dyżur pediatryczny był doskonałym rozwiązaniem. Jest potrzebny szczególnie w okresie zimowym i wiosennym, kiedy dzieci chorują najczęściej. Jako radny będę zabiegał u dyrektora, ordynatora i kadry lekarskiej o przeprowadzenie rozmów, które mogłyby doprowadzić do reaktywacji dyżuru w najbliższym czasie. Pamiętajmy, że najprawdopodobniej od lipca nocna i świąteczna opieka zdrowotna zacznie funkcjonować przy SORze. Na dzień dzisiejszy nie mamy pewności, czy nowe przepisy nie zobligują świadczeniodawcy do zapewnienia dostępu do pediatrów. Dlatego uważam, że porozumienie jest konieczne – mówi Damian Biskup, członek zarządu powiatu sanockiego, który kilka miesięcy temu mocno zabiegał o utworzenie ostrego dyżuru dla dzieci w Sanoku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
SANOK: Koniec z tułaczkami pacjentów? Duża szansa, że nocna i świąteczna opieka zacznie funkcjonować w szpitalu (ZDJĘCIA)
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz